Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Kabinowy odświeżacz powietrza dla ubogich....
Autor Wiadomość
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 13 Sierpień 2019, 01:01   Kabinowy odświeżacz powietrza dla ubogich....

W dzisiejszym odcinku "Do It Yourself w swoim C4GP" - jak oszczędzić 50 zł na oryginalnym wkładzie zapachowym Citroena i zachować przyjemną atmosferę w kabinie samochodu... :)

Jak wszyscy pewnie wiedzą, m.in. C4ka wyposażona jest w fabryczny odświeżacz powietrza z regulacją intensywności, zabudowany na środku konsoli, posiadający wymienne wkłady. Kłopot w tym że wkład zapachowy jest dość ciężki do dostania a do tego jego koszt to 50-60 zł co możemy zobaczyć tu:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/oryginalny-zapach-citroen-i7870728770.html

Niemniej Polak potrafi i w zastępstwie oryginalnego wkładu można spokojnie do środka fabrycznego koszyczka na zapach włożyć... powszechnie dostępne na rynku wkłady zapachowe do worków odkurzacza. :-D

Np. taki o:

https://allegro.pl/oferta/zapachy-do-odkurzacza-5-sztuk-mix-zapach-paleczki-6694915104

kosztujący 3,90 za 5 szt, do tego dający możliwość wyboru z 5 dostępnych zapachów.

Osobiście z tych właśnie korzystam i jestem bardzo zadowolony. Pamiętać trzeba tylko o takich aspektach:

1. Wkład odkurzacza jest obleczony plastikową tutką z plastiku, z której nasączoną zapachem gąbeczkę trzeba wypchnąć np. śrubokrętem. Można też po prostu tę tutkę rozciąć np. nożem do tapet. Do koszyczka z samochodu wsadzamy gąbeczkę już pozbawioną otoczki, gdyż przepływ powietrza przez koszyczek jest poprzeczny. W przypadku włożenia wkładu z osłonką powietrze z klimy będzie wkład owiewać z boków, czyli tam gdzie osłonka powietrza nie przepuszcza. Efekt na wyjściu z kratek nawiewu będzie w związku z tym odczuwalny ale mizerny.

2. Niestety średnica wkładów odkurzaczowych jest o 5-6 mm mniejsza niż wkładu fabrycznego citroena. W związku z tym wkładając nasz wkład w koszyczek, będzie on tam luźno sobie latał, a po założeniu koszyczka w konsolę wkład wręcz z niego wyleci. Spowoduje to, że przy następnym wyciąganiu koszyczka z konsoli sam wkład zostanie w jego gnieździe i trzeba go stamtąd wydobyć prostym sposobem - długim drucikiem lub cieniutkim śrubokrętem wbijamy się we wkład siedzący w gnieździe koszyczka i go wyciągamy.

Zastosowanie w/w wkładów umożliwia też bezproblemową regulacje intensywności zapachu poprzez przekręcanie koszyczka. Pozostaje więc tylko cieszyć się i oddychać pełną piersią... :)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5038
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 13 Sierpień 2019, 21:30   

Ja w tym temacie to wybrałem najprostszy sposób:
kupuję buteleczkę z płynnym odświeżaczem i zapodaję parę kropel do wkładu. Mniej kombinacji...

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 04 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 14 Sierpień 2019, 00:28   

robson napisał/a:
Ja w tym temacie to wybrałem najprostszy sposób:
kupuję buteleczkę z płynnym odświeżaczem i zapodaję parę kropel do wkładu. Mniej kombinacji...


:) Czyli, jak sądzę, masz oryginalny wkład citroena tylko go reanimujesz... Można i tak, ale nie każdy dysponuje tym oryginałem. Np. u mnie było pusto w koszyczku... :cry:

Heh... Tak mi się przypomniało jak w czasach "jedynie słusznego ustroju" reanimowało się w podstawówce wyschnięte flamastry - brało się od fadera wode kolońską (np. "Brutala" :-D ) i wkraplało do mazaków od d... strony... :-D :-D Rzecz nie do ogarnięcia przez dzisiejszą gimbazę...

Jak widać jednak historia lubi się powtarzać... :-P :-D

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA