Wysłany: 8 Październik 2019, 17:11 Rozładowująca się bateria w kluczyku
Witam wszystkich.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Posiadam o 2 tygodni Citroena c5 z 2013r. i raz na tydzień muszę wymienić baterię.
Pierwszą jak wymieniałem to ok ale druga to już coś śmierdzi.
Na płytce w miejscu gdzie jest trzymana bateria wszystkie 3 luty są nieuszkodzone,gumki na obudowie ładne nie popękane .
Może ktoś miał podobną sytuacje i mógłby pomóc.
Z góry dzięki
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 8 Październik 2019, 20:39
Może nie po dwóch tygodniach, ale po kilku tygodniach od "regeneracji" obu kluczyków jeden przestał działać. Regeneracja to była u mnie wymiana obudów i baterii. Mam standardowe kluczyki - scyzorykowe. Więc myślę, że to loteria z baterią. Jak się uda kupić świeżą to pochodzi...
Jeśli masz system "bezkluczykowy" to rozładowywanie będzie jeszcze szybsze, bo kluczyk stale nadaje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum