Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Piszczenie wczasie jazdy
Autor Wiadomość
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2019, 09:10   Piszczenie wczasie jazdy

Witam.
Szukałem już wszędzie i nie mogę znaleźć od pewnego czasu w mojej cytrynie po przejechaniu około 10kilometrow zaczyna coś piszczec w przednim kole dodam że jak zaczyna piszczec to podczas hamowania pisk jest większy.
Na chwilę obecną wymienione tloczki, prowadnice jarzma i klocki.
Proszę o jakieś rady bo mi już się skończyły pomysły.

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 28 Październik 2019, 10:14   

Mnie kiedyś piszczał plastyk od kabla z klocków który tarł o felgę w fordzie(tak na styk zacisk chodził)..a co do takiego piszczenia to u żony w Pugu 207 piszczały randy na tarczach i nagromadzona rdza która urosła z biegiem czasu..Oczyszczenie wszystkiego pomogło i wyrównanie tarczy.lecz po czasie założyłem nowy komplet tarcz i klocków ponieważ tarcze były już w skrajnej wartości i nie było warto regenerować na tokarce.Dodam że dźwięk jak żona zgłosiła problem rósł do tego stopnia że myślałem że za chwile się coś urwie jak hamowała a ja słuchałem :-D .Miejsca mocowania klocków przetarte z brudu pilniczkiem i dany smar ceramiczny w te miejsca który się tam stosuje.Klocki nie przesuwały się względem tarczy podczas hamowania co powodowało ich wyginanie na siłę oprócz tego co pisałem wyżej,klocki muszą być swobodne w dolnym i górnym mocowaniu

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2019, 10:37   

U mnie nie ma kabli od klocków.
Tarcze maja minimalny rant mimo że mają ok 2 lat i tylko 30 tys na nich zrobione. Najdziwniejsze że piszczenie pojawia się dopiero po jakimś czasie zazwyczaj po przejechaniu 10 kilometrów i wtedy piszczy wczasie jazdy a jak zacznę hamować to nic nie cichnie tylko jest głośniej.

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 28 Październik 2019, 12:35   

Marcinuss82, Bo coś trze i się nagrzewa ,ranty usuwałem szlifierką i pilnikiem,ze szlifierką ostrożnie by co inne nie przeciąć a najlepiej zdemontować tarczę;) Miałem przypadek że sól zrobiła taką korozje że nawet przegub miał ciasno i zaczął ocierać,lub też osłony metalowe dolegały do tarczy minimalnie i powodowały pisk,przy hamowaniu mamy odchylenia zacisku i docisk w miejscu tarcia się powiększa.Pozostaje wszystko sprawdzić:)

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2019, 15:14   

Aha spróbuję oczyścić tarcze z tego rantu i zobaczę co będzie.
Najgorsze ze jarzma nie mogę odkrecic bo tak zapieczone są śruby.
A może być ze to łożysko tak piszczy tylko że jeśli nawet to dziwne że przy hamowaniu piszczy bardziej

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 28 Październik 2019, 16:25   

Marcinuss82, Łożysko słyszalne było by cały czas,chyba że się sypie już ale to byś wyczuł kiwając na lewarku góra /dół za koło...śruby spryskać preparatem i może puści,najlepiej użyć klucz udarowy

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2019, 18:39   

Ok spróbuję ale muszę gdzieś klucz udarowy pożyczyć i delikatnie bo w picasso śruby są na torxa. A żeby łożysko sprawdzić to na wrzuconym biegu czy na luzie przyznam się że nie znam się aż tak na tym a co mogę robię sam przy aucie

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 28 Październik 2019, 19:27   

Ręką zakrecisz to juz coś się dowiesz jak ta strona na lewarku,a luz łożysk jedna ręka za górę a druga na dole koła i naprzemiennie siłowo czy coś stuka lub się kiwa,a klucz bez udarowych torx nic nie da;) zwykłe się posypią klucze/końcówki

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28 Październik 2019, 21:17   

To jak kolego proponujesz żeby odkrecic te śruby na torx.
Zastanawiam się nad wkrętak iem udarowym
Co myślisz o takim gadzecie

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 28 Październik 2019, 23:22   

Marcinuss82, skręć koła może lepiej i zeszlifuj aby te randy za zaciskiem wtedy kręcąc tarczą bo jest wtedy dostęp zachowując ostrożność bo szlifierka to pewna ręka musi być,raz koła w lewo a potem w prawo..

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 29 Październik 2019, 20:17   

No i dziękuję koledze wyszło chyba szydlo z wora sprawdzalem tarcze i faktycznie maja rant który wrzera się w klocek.
A sama Tarcza jest w minimalnym rozmiarze czyli do wymiany.
Więc czas kupić nowe tarcze i samemu wymienić o ile uda się odkrecic jarzma. Później dam znać czy piski ustaly. Dziękuję za wszystkie rady.

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 29 Październik 2019, 21:59   

Oby było to..czasem lepiej kupić sprawdzone zestawy,dobierane klocki do tarcz też lubią piszczeć jak są za,, twarde''.A do jarzma podejść dobrymi kluczami a nie marketowcem i czasem wystrczy puknąć w klucz młotkiem w kierunku odkręcanja ale pod warunkiem że klucz pewnie siedzi w śrubie i nie wyskoczy bo można zniszczyć śrube jak i klucz..

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Październik 2019, 16:37   

No i nie mogę odkrecic jarzma nawet młotem udarowym nie idzie nie chce puścić żadna śruba co jeszcze mogę spróbować żeby ruszyć te śruby. Półtorej puszki wd40 zużyte i ani rusz.

 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Pomógł: 175 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4265
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 31 Październik 2019, 17:27   

Marcinuss82, Ile ma mocy ten udar i czym go zasilasz? Ja już mam dwa bo jeden okazał się słaby, a druga sprawa napędza go dwutłokowa sprężarka prosto z butli o odpowiednim przekroju węża..Każda redukcja zabiera moc na pneumata..Chyba że to udar elektryczny..śruby dawane są na klej ,powinien być niebieski i puścić ,chyba że ktoś dał na czerwony .. :roll: Polecam metodę na młotek jak to słaby ,,Udar''

 
 
Marcinuss82

Mój samochód: Citroen xsara picasso
Poj. silnika (cm3): 2.0 hdi
Paliwo: Diesel
Wersja:: Van
Rok prod.:: 2000
Dołączył: 27 Paź 2019
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Październik 2019, 20:34   

Witaj.
Młot jest na kabel nie wiem jakiej mocy bo nie czytałem ale napewno odkrecalismy nim 15 letnie śruby. Młotkiem też już uderzalem i nic zero reakcji. Jutro jest św to sobie datuje w sobotę jak nie pójdzie młotem udarowym nadal to spróbuję palnikiem ja podgrzać a jak nie to albo będę rozwiercac albo odetne łeb śruby by jarzmo wydostać i dalej będę kombinować wydostać gwint z piasty.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA