Wysłany: 30 Grudzień 2011, 01:41 Xantia nie odpala
W ciągu 2 tygodni miałem 5 przypadków buntu mojej xanti rocznik 2000 1.8 benzyna z gazem stag 200-4. Po jeździe na gazie gdy zapalałem po 2-5 min rozrusznik kręcił ale nie zapalał. Czekałem ok 10 min , w tym czasie grzebałem w instalacji elektr. zapalił. Od czterech dni szukam przyczyny. W tym czasie dwa razy zapalił na ok 5 sek. Na pewno nie pracuje przekaźnik bitron 240 104 i pochodne. Tylko dlaczego w tamtych przypadkach zadziałał? Przeczyściłem wiele styków i przekaźników i nic. Na różnych forach wiele wskazówek ale większość nie pasuje. Podobnie jak dokumentacja - nawet opisu bezpieczników porządnego nie mogę znaleźć. Proszę o wskazówki!!!!
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 30 Grudzień 2011, 02:18
Przekaźnik Bitron jest sterowany przez komputer.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Czyli wymiana ?
Przypuszczałem,że komputer jak pada to już nie ruszę .
Tymczasem w moim przypadku jeździłem sporo. Te "blokady" były sporadyczne.
Czy nie ma innej możliwości???
Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995 Pomógł: 40 razy Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 1898 Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 30 Grudzień 2011, 11:21
Komputer steruje tym bitronem, sprawdziłeś=słuchałeś czy bitron przełącza?
Napięcie do obwodów sterowanych bitronem jest pobierane z bezpieczników, więc jeżeli bitron przełącza to niekoniecznie komputer. Niestety nie mogę w tej chwili znaleźć schematu.
Świeci Ci może CHECK ENGINE?
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Przekaźnik sprawdzałem po wymontowaniu. Obie cewki załączają przy 9 V. W samochodzie nie słychać reakcji. CHECK ENGINE sygnalizował problem przy opisanych przypadkach. Bezpieczniki sprawdzałem. Raczej są ok.
Gdybym kupił używany komputer czy mogę go bez problemu wstawić do mojego autka?
Dzięki za zainteresowanie. Za schemat byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5038 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 30 Grudzień 2011, 20:26
Ja stawiam na styki Na pewno gdzieś śniedź daje swe znaki na łączach
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 30 Grudzień 2011, 22:12
Nie wiem jak w Xantiach, w Xm-enach masy były brane z nadwozia i tam często nie łączyło.
Można dać " lewą " mase na przekażniki i zobaczyć czy zadziała ale to już wyższa szkoła jazdy.
Często wtryski,zapłon"iskra" i pompa paliwa są podłączone wspólnie i równocześnie nie działają.
Komputer, nie słyszałem żeby komuś padł .
Co do zapodanych schematów to często podstawowe elementy zostają takie same więc może da się je wykorzystać .
Dzięki za wskazówki.
Z dokumentacji z linku za dużo nie skorzystałem. Brak kilku stron.
Z tej co mam do dyspozycji wynika ,że masa na przekaźnik podawana jest z komp. Może się mylę!
Może to banalne pytanie , ale gdzie jest czujnik położenia wału i jak go sprawdzić?
Proszę o pomoc.
Na razi idę do garażu kombinować bo w środę muszę jechać 50 km do pracy.
Mój samochód: Xsara Picasso/XantiII /Citroeny XM,ZX,
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: B / B , G
Wersja:: van,AL4
Rok prod.:: 2004 Pomógł: 30 razy Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 1228 Skąd: Puławy
Wysłany: 30 Grudzień 2011, 23:50
Odpowiadam ci na podstawie moich walk z Xm-enem bo Xanti na razie nie miałem no może przez pare chwil.
Czujnik położenia wału w moim menie wtykany był w obudowe sprzegła skrzyni biegów nad wieńcem koła zamachowego czyli w pobliżu silnika z góry. Przykręcony był śrubką chyba na klucz 10-kę.
Wygląda to jak kabel grubości papierosa wetknięty w obudowe sprzęgła i przykręcony śrubką.
Ma ze 20 -30 cm długości i z drugiej strony kostka grubości kciuka wpięta jest w instalacje samochodu. Znam to dobrze bo nawalił mi dwa razy i wiem że pasował od Xanti do mojego.
Kosztuje około 120 -150 zł. Można próbować sprawdzać jego oporność i sprawność ale to też już w.sz. j.
Co do masy to komp. podaje tylko mase sterującą a jest jeszcze druga masa na przekażnikach. Jeżeli brakuje ci masy że tak nazwe głównej to komp. też jej może nie dostawać i nie ma co wysyłać na urządzenia. Posprawdzaj wszystkie połączenia kabli z nadwoziem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum