[BeerBefore]

Witam
Od jakiegoś czasu widzę nagłe skoki temp silnika, pojawia się komunikat o wzroście temp silnika, wskazówka temp płynu wędruje na maks i po jakimś czasie sama opada.
Jeśli w momencie "przegrzewania" wyłączę zapłon, to wiatrak chłodnicy oczywiście jeszcze pracuje parę minut.
Temp oleju cały czas jest stabilna, więc zwalam to na problemy z czujnikiem temp albo całym modułem termostatu.
Na razie kupiłem sam czujnik za 28zeta, a kompletny termostat to ok 160zł. Mieszkam za granicą, więc chciałbym kupić co trzeba, żeby pozbyć się problemu.

Ktoś przechodził przez takie coś?

Trudno to wymienić samemu?

[pedro]

Czujnik to jest 2 minuty i po wymianie.
Termostaty trochę trudniej bo to jest cały korpus...
Ja bym na twoim miejscu najpierw sprawdził termostat standardowo czyli odpalamy auto nadmuch na max ciepło i delikatnie wiatrak, i sprawdzamy czy chłodnica robi się gorąca w tym samym czasie co robi się ciepło na kratkach nawiewu, jak chłodnica zimna a w środku ciepło to czekamy do momentu otworzenia się termostatu i chłodnica zrobi się gorąca...
Ale obstawiam czujnik wnioskując po tym że temperatura oleju jest ok.
P.s. do wymiany czujnika nie trzeba spuszczać płynu, zdejmujesz zawleczkę odpinasz kabel i smyk smyk sztuka za sztukę zawleczka kostka i po krzyku, jak zrobisz to szybko i sprawnie to nawet odpowietrzac nic nie potrzeba

[BeerBefore]

Dziękuję Pedro!
testu już nie zrobię, bo auto daleko, ale zacznę od czujnka
MAsz piwo u mnie!