Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: Benzyna
Wersja:: II
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 30 Kwi 2016 Posty: 4 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 14 Kwiecień 2021, 11:37 Podróż Citroenem XM
Witajcie
Jako mało doświadczony użytkownik Citroena XM mam do was pytanie. Jak prawidłowo przygotować się na długą podróż moim hydrowozem? Co wziąć ze sobą, żeby ewentualnie doraźnie zastopować nieprzewidziane lecz częste usterki?
Pozdrawiam
waldek40
Mój samochód: citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2.0
Paliwo: benzyna/lpg
Wersja:: MK2 LIFTBACK
Rok prod.:: 2005
Dołączył: 21 Mar 2020 Posty: 152 Skąd: Warszawa
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 14 Kwiecień 2021, 21:20
A co oznacza "czeste usterki XM" ?? Mialem w swoim zyciu dwa XM i nigdy mnie nie zawiodly, a robilem naprawde dlugie trasy, czesto po 3000 km. Srednio miesiecznie przejezdzalem 5, 6 tys. Oczywiscie , XM ma swoje bolaczki, ale jak sie mysli i odpowiednio traktuje samochod , to i mozna nacieszyc sie kazdym.
Mialem 2.5 td i jezdzilem nim szybko, ale bez dlugiego przekraczania 180 kmh i wszystko bylo w porzadku przez dlugie km. Jedyny problem mialem z HA (utwardzal sie ), ale problem dotyczyl zlego kontaktu na czujniku ruchow nadwozia , po zlutowaniu przewodow problem minal. XM potrafil byc bardzo oszczedny : od zuzycia ponizej 5 l do max 8,5 l w zaleznosci od buta. Zero zuzycia oleju i naprawde komfort. Potrafilem po przelocie trasy isc na caly dzien do pracy bez zadnego odpoczynku. Zaluje, ze musialem sie pozegnac z tym wielkim kombi, bo ekologia w Niemczech, ale tez i brak dostepu do czesci. Ale sie rozpisalem....
A wracajac do tematu: kazdy samochod moze zaprotestowac w kazdym momencie, jesli nie dbamy o niego w odpowiedni sposob. XM nigdy nie byl nadmiernie awaryjny w porownaniu do innych. No , owszem dzisiaj to juz staruszek, ale ciagle to jeszcze pojazd z lat gdy produkowano trwale pojazdy. No i ten model byl ocynkowany. Warto sprawdzic dobrze przewody hydrauliki, szczegolnie te nad tylna osia, bo pomimo dobrego zabezpieczenia potrafia w tym miejscu korodowac. W Kolobrzegu jest mnostwo ludzi majacych pojecie o Citroenach i mozna z nimi wejsc w kontakt. Sam pracowalem u Kardynala na Janiskach, paru jego mechanikow prowadzilo wlasna dzialanosc rowniez. Kolobrzeg slynal w Polsce z duzej ilosci Cytrynek. Pozdrawiam
Byłem kilka rzazy w Chorwacji XM-em. Bx-em. Nigdy mnie nie zawiodły. Na autostradzie w Austii widziałem jak Polacy wracali na lawecie nowym Oplem. Nie miałem obaw do starych aut. Po prostu sprawdzone
Pierwszy raz miałem stracha jak jechałem C4 do Chorwacji. Tyle elektroniki?! A jak coś padnie?! Nic na drodze nie naprawię. Tylko laweta
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum