Cześć,
Czy jest szansa na, chociaż częściowe oczyszczenie parownika klimatyzacji, bez rozbierania połowy auta?
Mam na myśli czy można gdzieś np., wsunąć końcówkę odkurzacza i zebrać najgrubszy brud?
Ewentualnie od której strony jest najprostszy dostęp?
Pozdrawiam.
_________________ Klasykiem nie opłaca się jeździć na co dzień, ale warto.
Ja w jednym z aut zdemontowalem wentylator nawiewu i na przemian lałem wodę z węża ogrodowego i dmuchalem sprezonym powietrzem w przewód odplywowy spod parownika albo bezpośrednio w kanał powietrzny. Pod otwór silnika podstawialem miskę i tak ze 20 misek wody z liśćmi się pozbylem, ale to było latem. Można też kupić specjalną piankę dedykowana do czyszczenia parownikow i spryskać go po wcześniejszym zdemontowaniu nagrzewnicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum