[wooytas-wm]

Po regeneracji przednich z amortyzatorów BX jest twardy i niechętnie podnosi przód w pozycję szosa, inne pozycje funkcjonują tzn. podnosi na max i opada. Proszę o jakieś sugestie.

[dejnekomirek]

Przed regeracja byl miekki, czy moze tez twardy i brales to za objaw padnietych silownikow? Generalnie to nie sa amortyzatory. Te funkcje pelnia dlawiki w kulach. Mysle, ze problem tkwi w padnietych kulach zawieszenia. Mozna je napelniac , ale mozna je tez wymienic na nowe. Napelnianie ma sens, gdy membrama jest nieuszkodzona. Jezdzenie bez gazu w kuli uszkadza membrame i kula jest do wyrzucenia. Druga sprawa to zakres regeneracji i na jakich czesciach? Dawniej mozna bylo kupic gotowe zestawy do naprawy silownikow przednich i mozna bylo w niemalze domowych warunkach naprawic z jakoscia niemalze oryginalow. Dzisiaj pewnie juz jest bardzo trudno zdobyc taki zestaw. Producenci , a rowniez i Citroen koncza szybko zapewnienie czesci do produkowanych pojazdow i zdobycie ich graniczy z cudem. Rowniez ceny sa straszne dla starszych modeli. Mozliwe rowniez, ze regeneracja nie udala sie i z powodu zbyt ciasnego spasowania silowniki pracuja z duzymi oporami, a wtedy pozostaje tylko reklamacja naprawy.

[wooytas-wm]

Przed regeneracja blokował się , opadał i podnosił skokowo,kule są nowe.
Wymieniłem uszczelniacze,oczyściłem wnętrze gładzie wypolerowalem, pozbyłem się rdzy i złogów . Po zamontowaniu reagują max min ale w pozycji szosa są trochę twardawe. Po chwilowym postoju i pono bym uruchomieniu podnosi się tył odrazu a przód jakby z dużym opóźnieniem.
Czy moz to być korektor?

[dejnekomirek]

Sadze, ze uszczelniacze sa troche zbyt ciasne , powinny sie wyrobic. Oczywiscie skladales wszystko nawilzone LHMem? Podnoszenie sie wczesniejsze tylu wynika z wiekszej masy przodu. Korektor tez moze byc winny. Po prostu wewnatrz moga byc zlogi ze starego plynu, jak i tez z innych skladnikow ukladu zawieszenia. W korektorze potrafi osadzic sie duzo niepotrzebnego brudu, a blokujacego prawidlowa prace zawieszenia (reakcje i regulacje wysokosci , nie mylic z twardoscia, bo ta wynika ze stanu kul i ze stanu plynu , temp. zewnetrznej). Mozesz zamontowany korektor rozebrac i przemyc benzyna tylko przestrzenie pod membramami i przedmuchac przelewy. Nie jest konieczny demontaz calego korektora, a zachowujemy nastawy regulacyjne wysokosci i unikamy odkrecania rurek. W firmie robilismy to w 10 min i praca korektora zmieniala sie niesamowicie na +.

[wooytas-wm]

Dzięki bardzo za odpowiedź. Jutro ogarnę korektor i podzielę się wynikiem.
Podczas montażu użyłem LHM. Siłowniki zachowują się tak jakby za dużo ciśnienia w nich było. Na poprzecznych nierównościach zachowują się jak by nie było tłumienia tylko sama amortyzacja kul które wymieniłem na nowe 2 tyg.temu.

[dejnekomirek]

Silowniki sa tylko teleskopami (pozwalaja zmieniac wysokosc nadwozia) , a cala role amortyzowania i uginania sie nadwozia na nierownosciach spelniaja kule. Cisnienie gazu spelnia role sprezyny, a dlawiki role amortyzatora. Korektor reguluje tylko wysokosc , jego poprawne dzialanie to szybkosc reakcji na zmiane wysokosci nadwozia, oczywiscie zalezy tez od sprawnosci pompy i akumulatora cisnienia. W korektorach sa tez dlawiki, aby nadwozie nie reagowalo zbyt szybko. Jesli masz mozliwosc sprawdz kule, bo moze juz nie maja cisnienia? Wszystko jest mozliwe.

[wooytas-wm]

Kule są praktycznie nowe. Wczoraj przed zdemontowaniem siłowników poza blokowaniem amortyzacja była normalna.