Wysłany: 7 Październik 2022, 12:53 1.6HDI dymi na niebiesko
Witam. Od tygodnia przeszukuje internet i nie znalazłem pomocy na mój problem z autem.
Citroen C5 1.6hdi 82kw 2011r. Zaczęło się że podczas jazdy padł wtryskiwacz. 4 wtryskiwacze wymienione i auto nie równo chodziło, powodem był jeden wtryskiwacz który był zaprogramowany, ale nie chciał się „przyuczyć” (zaadaptować) okazało się że DPF zapchany w 90%. DPF wywalony, EGR zaślepiony, mapa wgrana, wtryskiwacz przyuczony. Po tym wszystkim auto zaczęło dymić na niebiesko na postoju bez dodawania gazu nic nie ma, ale jak dodam gazu i utrzymuje obroty od 1500 to zaczyna dymić, podczas jazdy jak utrzymam gdzieś koło 30-60sekund w granicach 2tys obrotów jest takie jakby delikatne szarpnięcie, przeskoczenie nie wiem jak to nazwać i auto zaczyna dymić dodam więcej gazu (ponad 2,5tys) czy odpuszczę to przestaje. Stan oleju był nadmiar. Myśle był DPF zapchany, wtryskiwacz padł to może ropa dostała się do oleju i dlatego dymi. W sobotę wymieniłem olej jest w normie a auto dalej dymi. Ostatnio podczas jazdy wyskoczył check engine i ESP/ASR auto w trybie awaryjnym (max 3tys obrotów) i dymienie ustało, nic a nic nie dymi. Po ponownym odpaleniu auta ESP/ASR znikło, tryb awaryjny się wyłączył ale check pozostał i auto nie dymi. Po jakieś godzinie znów odpalam auto i check zgasł i auto znów zaczęło dymić. Po podłączeniu kompa zero błędów. Turbina sprawdzona jest Ok. Dziś w miejsce wtryskiwacza który wcześniej miał problem z adaptacją został włożony stary wtrysk i auto nadal dymi, ale troszkę mniej i rzadziej.
Już nie wiem co robić, na co zwrócić uwagę. Z góry dziękuje za każdą podpowiedź, sugestie. Pozdrawiam.
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 7 Październik 2022, 18:46
Oczywiscie wtryski wstawiles nowe, z opakowania? Czy tylko znalazles gdzies pod plotem inne , o podobnym wygladzie? Diesel to skomplikowana maszyneria, ale to chyba juz wiesz? Usuniecie FAPa to bardzo dobra decyzja, zaslepienie EGR tez, szczegolnie w tym silniku. Mapa silnika pozostala ta sama, software tez. I teraz zaczna sie problemy. Dymienie juz sie zaczelo i bedzie jeszcze gorzej. Nie strasze, zobaczysz. Tyle zartow, ale to jest prawda. Wystarczylo wyplukac czysta woda DPF, co prawda ciagnie sie to dosc dlugo (ponad cztery godziny) ale po plukance filtra przynajmniej nic nie dymi z tylu. EGR nie zaslepia sie, bo bierze duzy udzial w regulacji cisnienia doladowania. Wtryski wymienia sie tylko na oryginalne (numery) i sprawdzone, a najlepiej nowe. Plukanie wchodzi w gre, jesli masz dodatek do paliwa, gdy nie jest stosowany to konieczne jest plukanie na maszynie z chemia. Z tym, ze w tym modelu raczej dodatek jest.
Podsumowujac: narobiles sobie problemow stosujac barbarzynskie metody. Wystarczylo zapytac przed ta dziwna operacja, a uniknalbys problemow. Pomijam taki fakt, jak nielegalnosc usuniecia filtra i ewentualne problemy z przegladem. Takie rzeczy robi sie z glowa i odpowiednim przeprogramowaniem sterownika. Odpowiednim, podkreslam. Tak bedziesz mial problemy z praca silnika i trybem awaryjnym. Powodzenia
Wtryskiwacze kupiłem regenerowane z tym samym numerem. Mapa silnika została wgrana nowa. Sam nie wygrywałem mapy robiła to osoba która zajmuje się tym na codzień. Ciekawe bo znajomy ma forda z tym samym silnikiem i jakoś nie miał i nie ma żadnych problemów po usunięciu dpf.
Odma sprawdzona i jest Ok. Pytanie czy po zaślepieniu egr i jego wyprogramowaniu kostka do egr powinna być podłączona czy nie? Gdy jest odłączona to dymi a jak podłączę to nie dymi ani na postoju ani podczas jazdy. Po podłączeniu ciagle słychać piiii nawet jak wyciągnę kluczyk ze stacyjki a jak dołączę to nie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum