Moj C5 z 2015 roku, silnik diesel 180 KM, kombi. Ostatnio przód zaczął mi bardzo się kołysać. Czy przyczyną może być zbyt mała ilość płynu LDS?
Mam to auto od rokui. Miało 100tys. przejchane i bylo OK, Teraz ma 125 t i tańczy na drodze.
Jesli to za mało LDS, to co się z nim stało? Wyparował?
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4272 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 16 Listopad 2022, 17:18
stapis, Niech mnie kto poprawi jak co, ale na obniżonym zawieszeniu powinno być LDS na max. Tak możesz sprawdzić ilość LDS..a czy wyparował? to hydraulika ,wystarczy wyciek minimalny i odpowiednia ilość czasu ...tzw .zapocone węże,niby nie kapie a jakieś mokre..
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 16 Listopad 2022, 18:42
W C5 x7 poziom LDS sprawdza sie na calkowicie opuszczonym zawieszeniu i spuszczonym cisnieniu z ukladu testerem. Tak to wymyslono, zeby bylo ciekawiej. Zbyt niski poziom plynu nie powinien wywolywac bujania sie samochodu. Objawem moze byc problem z utrzymaniem zadanej wysokosci nadwozia i ciagla praca pompy. Ewentualne bujanie samochodu moze byc spowodowane zla praca dlawikow w kulach zawieszenia (chyba nigdy nie spotkalem tego problemu? Moze tez byc spowodowane zla praca Hydroactivu. Z kolei podnoszenie i opuszczanie sie zawieszenia moze przyczyne miec w zle ustawionej geometrii i rowniez w zlej pracy czunikow wysokosci ( powinien jednak pojawic sie blad), oraz duze opory w ciegnach czujnikow , np. zatarty przegub lacznika i skokowe przestwianie.
Radzilbym bardziej wnikliwa kontrole zawieszenia, wlacznie z diagnoza Lexia.
Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 13 razy Dołączył: 30 Lis 2011 Posty: 491 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 17 Listopad 2022, 14:56
Jeśli spuścisz auto na pozycję serwisową dolną - bez rozprężania komputerowego, odkręcisz korek zbiornika LDS i patrząc przez sitko będziesz widział płyn:
- ok. 1-2 cm poniżej sitka (spokojnie można go dostrzec) to znaczy, że co do zasady płyn jest,
- w sitku, to znaczy, że jest go za dużo.
Można też wepchnąć trytkę i zweryfikować naocznie stwierdzoną obecność/nieobecność płynu - jak bagnetem
Oczywiście profesjonalnie, spuszczamy ciśnienie zgodnie z procedurą. To tylko szybki sposób, żeby określić, że płyn w ogóle jest.
Możesz jeszcze sprawdzić, czy cokolwiek zmienia się w trybie sport.
Z mojego doświadczenia (aktualnie 230 kkm) w zawieszeniu robiłem tylko tuleje tylne wahaczy przednich dolnych. Może to będzie jakąś podpowiedzią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum