[Maksymilian]

Leje się do bagażnika cytrynki mojej żony. Po większym deszczu wylewam 1-2 litry z wnęki na koło. Chciałem zacząć "śledztwo" od zdjęcia tylnej lampy. Nigdzie tam nie widać żadnych mocowań ani z zewnątrz ani wewnątrz. Podejrzewam wobec tego, że lampę tę się wyrywa jak dentysta ząb. Ale trochę się obawiam robić to "na chama" więc czy są jakieś delikatne sposoby zdjęcia tej lampy. To jest C1 w wersji nowszej z lampą bardziej kwadratową.
A poza tym: jakie są najczęściej źródła przecieków w tym autku od których należałoby zacząć poszukiwania?


Proszę zwracaj uwagę gdzie zakładasz temat.
/ swoje 3 grosze dodał: grigori333

---

20231105_142618.jpg

Plik ściÄ gnięto 3 raz(y) 672,96 KB

[Maksymilian]

Sprawa się wyjaśniła. Po morderczej walce z geniuszem projektanckim PSA udało mi się dotrzeć do śrubki trzymającej lampę od wewnątrz. Wymaga to rozebrania całej tapicerki i osłon plastikowych wewnątrz bagażnika po stronie lampy. Przeciętny kierowca w trasie nie ma szans na samodzielną zmianę spalonej żarówki tylnej lampy.

[sasun71]

Aż się nie chce wierzyć że nie ma zaślepki w celu założenia klucza nakrętki gdzie jest jedna i dwa bolce pozycjonowania ,bo już czytałem że wymiana z przodu w tych autach i podobnych to zdejmowanie zderzaka jak w corsie..

[Maksymilian]

Ano nie ma niestety. Chyba po prostu zrobię otwory w tych plastikowych osłonach, aby było dojście do śrubki. To jest w bagażniku więc kwestia estetyki jest drugorzędna.

[sasun71]

Maksymilian, Nie podczas sprzedaży...aż tak często się nie palą żarówki ,chyba że te marketowe..

[Maksymilian]

Kontynuując temat przeciekania wody do bagażnika - czy uszczelka bagażnika do Citroena C1 po lifcie ( od 2014 roku) jest taka sama jak w starszej wersji?