Jeżeli można słowo w tym temacie to napiszę tylko że coś jednak drgnęło w temacie wydobycia.Znam ludzi "z miasta" którzy Wałęsa-li się po polach i robili specjalne nawierty.To raczej nie było i nie jest tajemnicą i raczej trudno ukryć.Choćby przed GAZPROMEM który trudno w to uwierzyć jako monopolista aby odpuścił.Oni są zdolni do tego aby finansować wszelkiej maści przeciwników z ekologami włącznie.Jak na jakimś terenie nie będzie jakichś robaczków czy żabek to są w stanie nam "zrzucić" jak kiedyś usa zrzucała stonkę!To są ogromne pieniądze i trudno aby łatwo odpuścili.Szczególnie teraz gdy rura w dnie Bałtyku już leży.Ostatnio dotarła do Polski też przesyłka ale znowu oficjalnie a nie po cichu bo my jak wiadomo ...nie mamy dostępu do morza!!!To co mamy to tak do końca nie wiadomo czy nasze?Otóż do portu w Bremerhaven dotarły z USA urządzenia do wydobywania które następnie trafiły tu do nas.W porcie wszyscy widzieli i jeszcze naturalnie na kołach,demonstracyjnie przedefilowały przez kawałek Europy aby wszyscy wiedzieli i widzieli że Polacy "się zbroją".Ruscy agenci za każdym "drzewem się czają" i zapewne już protesty kolejne szykują.Dlatego wcale mnie to nie zdziwi że nie doczekam spełnienia obietnic tego gościa z "tuskomorry" obiecującego że kasa a przynajmniej ich część [bo wpierw w kolejce stoją kolesie] z wydobycia trafi na konta przyszłych emerytów i aby wspomagać fundusze ZUS-u.Dodam że urządzenia zastały wyprodukowane w stanie Teksas gdzie nie ma takiej wilgotności jak choćby u nas,dlatego dużo stali kwasoodpornej a dodam jeszcze że jedna taka naczepa to koszt ponad 1 milion złotych. Coś więc jednak w tej kwestii się robi.Mnie niepokoi jednak coś zupełnie innego.Widząc te urządzenia i znając ich koszt,zastanawiam się jednak nad tym kto wyłożył na to pieniądze?Jeżeli PGNiGe to zrozumiałe ale jeżeli kasę wyłożyła jakaś firma czy instytucja z kraju gdzie o kryzysie nikt nawet nie słyszał a jego męska część chowa pejsy pod kapeluszam to przewiduję że nigdy na tym nie zarobimy a usłyszymy jeszcze że -"co wy chcecie?to był gaz i się ...ulotnił".A jak było kiedyś z Karlinem?Tam też niby było 600 czy 700 atmosfer a jak założyli o ile dobrze pamiętam nazwę,prewenter sprowadzony z Kanady to ciśnienie nagle spadło i rurką 1/2 cala zaczęło sikać.To kpina której do dziś nikt nie wytłumaczył, tak jak wielu innych obietnic w tym kraju składanych. Jestem podobnego zdania jak kol donalehandro.Dynda mi to kto i jak. Ważna dla mnie jest dostępność i co najważniejsze cena.Aby znowu jakiś idiota nie wymyślił że cena będzie dwa albo trzy razy wyższa bo Unia sobie tego życzy.Niech ta sama Unia coś zabroni GAZPROMOWI. Wyśnieją ich na cały świat.W naszym przypadku śmieją się z nas dosłownie wszyscy.Zobaczymy czy i w tej kwestii?
Zdjęcie1527.jpg
Plik ściągnięto 153 raz(y) 44 KB
Zdjęcie1541.jpg
Plik ściągnięto 171 raz(y) 45,78 KB
Zdjęcie1517.jpg
Plik ściągnięto 178 raz(y) 49,49 KB
Zdjęcie1510.jpg
Plik ściągnięto 160 raz(y) 42,33 KB
_________________ Nie wystarczy mieć sprawny umysł, trzeba go jeszcze dobrze używać. Kartezjusz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum