Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: robert
15 Maj 2012, 11:15
goracy nadmuch po stronie kierowcy
Autor Wiadomość
pedro
Aktywny
Citroen Kalisz



Mój samochód: Citroen C5 X7 2.0HDi, C4 3D 1.6HDi
Poj. silnika (cm3): 2000;1600
Paliwo: Diesel
Wersja:: 163KM Sedan , VTR-3D
Rok prod.:: 20102005
SKYPE - login: pedro-kalisz
Pomógł: 71 razy
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 2346
Skąd: Kalisz
Wysłany: 27 Luty 2017, 16:30   

przeczytaj sobie kolego temat od początku bo jak mnie pamięć nie myli pisałem o tym wcześniej :D polecam lekturę :D

_________________
LEXIA/PP2000
C5 X7 2.0HDi FAP 163KM na hydro
C4 3D 1.6 HDi
kiedyś:
GSA,BX 1.4, ZX 1.8i, ZX 1.4, BX 1.9D, XM 3.0V6 ,Xantia 1.8i, Xantia 2.1TD,Xantia 1.8i+gaz,C5 2.2HDi EXCLUSIVE HB, Xsara VTS 2.0 HDi, C4 Picasso 1.6 HDi, C5 FL 2.0HDi
Kliknij"POMÓGŁ"jak tak się stało
 
 
goolu


Mój samochód: Citroen C5 2.0 16v FL 2004
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna +gaz
Wersja:: 5-door
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 184
Skąd: Głogów młp.
Wysłany: 25 Marzec 2017, 21:08   

A gdzie jest czujnik temperatury po stronie pasażera.Bo coś mi nie pasuje.teraz ładuje mi po stronie pasażera ciepłym ale jak zmieniam temp to troche sie zmienia temperatura powietrza wydmuchiwanego po stronie pasażera jednak.Chce jeszcze to wyeliminować zanim zaczne to wszystko rozkładac

 
 
seru22

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Pb
Wersja:: Mk1
Rok prod.:: 2003
Dołączył: 12 Wrz 2016
Posty: 38
Skąd: owąd
Wysłany: 27 Maj 2017, 12:11   

Ciepło się robi więc trzeba trochę częsciej włączać zimny luft tym samym odkurzyć temat nawiewów.
Problem był w ciepłym nawiewie na kierowcę
Ostatnio jak sie dobrałem i wyciągnąłem motoreduktor kierowcy sprawdziłem czy działa i na zmianę temp nawiewu silniczek się obracał i jak zmontowałem wszystko do kupy ciepły luft sie przeniósł na pasażera (po stronie kierowcy OK)
Wczoraj żona zameldowała że ciepły luft znowu wieje na kierowcę.
Czy ktoś pojmuje o co chodzi? czy to wina klap czy bardziej jakiegoś motoreduktora? (którego?)
Skłaniam się już do wybebeszenia wszystkiego i zobaczenia (naocznego) o co tam chodzi i czy klapa (klapy) cała, ale jeszcze może ktoś cos doradzi podpowie.
Może te motoreduktory się zacinają albo przeskakują wewnątrz jak nie mają siły???

 
 
kmpw66


Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: LPG
Wersja:: exclusive
Rok prod.:: 2001
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sie 2014
Posty: 220
Skąd: Poznań
Wysłany: 28 Maj 2017, 21:30   

Wyrobione gniazdo trzeba przedłużkę, lub motoreduktor z dłuższą zębatką.

_________________
LEXIA w Poznaniu, jak ktoś w potrzebie.
 
 
goolu


Mój samochód: Citroen C5 2.0 16v FL 2004
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna +gaz
Wersja:: 5-door
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 184
Skąd: Głogów młp.
Wysłany: 28 Czerwiec 2017, 09:16   

Witam.Własnie niedawno poradziłęm sobie z problemem gorącego nadmuchu po stronie pasażera.Podzielę sie więc spostrzeżeniami.Otóz Okazało sie iż winna była klapa,bo po prostu pękła.Zdemontowałem schowek po czym wyciąłem otwór w mieszalniku tak aby wyciągnąć klapę.Trzeba zwrócić uwagę żeby ominąć mocowanie reduktora i postarać się w jednym kawałku to zrobic.Mniej klejenia.Niestety ja zrobiłem w dwóch ale się udało.Stara klapkę zregenerowałem bo nowa 250 zł komplet.Najpierw wstępnie skleiłem,potem uzbroiłem drucikiem stalowym a następnie zalałem specyfikiem "klejo-żywico podobnym".Wytrzyma wiecej niż nowa hehehe nie ma siły żeby pękło.Włożyłem z powrotem przykleiłem te dwa kawałki które wyciołem i "śpiewa i tańczy zespół z komańczy".Tak to po krótce wygladało.Koszt nieliczać specyfików klejących wyniósł 0 zł a satysfakcja niesamowita hehhe;) pozdrawiam.

 
 
Leo

Mój samochód: Citroen C5 II
Poj. silnika (cm3): 1600
Paliwo: diesel
Wersja:: *
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 57
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 30 Czerwiec 2017, 20:43   

prawda jest taka, różni magicy używali różnych specyfików i wzmocnień, a i tak po pół roku/po roku wszystko pęka, tylko nowa wzmocniona klapa da spokój pewnie do końca żywota auta
przetestowane

_________________
Poprzednio Xantia 1.9td 1994r.
 
 
goolu


Mój samochód: Citroen C5 2.0 16v FL 2004
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna +gaz
Wersja:: 5-door
Rok prod.:: 2004
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 184
Skąd: Głogów młp.
Wysłany: 1 Lipiec 2017, 15:52   

Spoko moze i wytrzyma pol roku ale nie zaszkodzi sprobowac.Biorac pod uwage naprawe tego tak jak w ksiazce to trzeba cala deske wyjmowac.Narazie dziala i sie ciesze jak peknie to wtedy kupie nowa bo procedura wyjecia jest juz przetestowana wiec najwyzej strace _2h czasu.pozdrawiam

 
 
smer


Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Tourer
Rok prod.:: 2009
Dołączył: 26 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: Chudów
Wysłany: 26 Lipiec 2017, 11:14   

Witam

Mam problem z chłodzeniem od strony kierowcy. Niby banał, ale rozwiązania dla przypadku podobnego do mojego, niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć.

C5 X7, 2009 r., klimatyzacja dwustrefowa.

Problem polega na tym, że nie potrafię wymusić pełnego chłodzenia od strony kierowcy. Pomimo regulacji temperatury gałką od max. do min., uzyskuję temperaturę na wylocie z kratek w przedziale od max. do letniej.

Wczoraj zdemontowałem motoreduktor - zębatka bez uszkodzeń. Gniazdo - bez uszkodzeń.

Regulując temperaturę gałką, motoreduktor przestawia się o ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na zębatce).
Przestawiając ręcznie klapkę, gniazdem można wykonać ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na imbusie T-50).
Skoki silniczka i klapki "na oko" się pokrywają.

Oczywiście po ręcznym przestawieniu klapki na temperaturę minimalną, sytuacja się nie zmienia, dalej leci letnie powietrze.

Tutaj mała dygresja: błędem jest, że forumowicze zadając pytania, tudzież udzielając odpowiedzi, bardzo rzadko piszą którego modelu i z którego roku samochodu pytanie dotyczy. Naczytałem się strasznych opowieści o dwóch motoreduktorach, w tym o górnym prawie zupełnie niedostępnym i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dłużej trwało u mnie zdejmowanie osłonki przy nogach kierowcy, niż demontaż bardzo łatwo dostępnego motoreduktora klapki mieszacza. MK III widocznie ma łatwiej.

Z tego, co udało mi się wypatrzyć, zadzierając łebek do góry i strasznie zezując, motoreduktor od kierunku nadmuchu działa sprawnie, a klapki przestawiają się sprawnie, aż miło - za pomocą zewnętrznych zębatek. Uszkodzeń i wyszczerbień nie zauważyłem. Zresztą z rozdziałem nadmuchu problemu nie mam.

A piszę o kontroli wizualnej elementów kierunku nadmuchu dlatego, że przyczyny braku odczuwania chłodzenia mogą być dwie:
- brak chłodzenia (raczej niemożliwe, skoro u pasażera chłodzi, aż paznokcie przyłożone do kratki pękają),
- "fałszywe" powietrze od nagrzewnicy, które skądś się przedostaje (np. szparą między klapką mieszacza, a korpusem, w którą wpadł jakiś mały, ułamany element?). Tyle, że nie zauważyłem, żeby skok klapki był mniejszy niż motoreduktora. Zresztą gdy ręcznie przestawiałem klapkę, to chodziła całkiem luźno - od odbicia, do odbicia. Żadnych oporów, zgrzytów, najmniejszej sugestii ciała obcego w układzie.

Teraz mam w planach wywiercić dziurę w korpusie i zapuścić kamerę, żeby na własne oczy przekonać się, że nic tam nie blokuje klapki, czy też nie uszkodziło się jakieś uszczelnienie, czy coś w tym stylu... Ale zanim zacznę dewastować, chciałbym otrzymać garść podpowiedzi.

1. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
2. Czy może być tak, że padł jakiś czujnik temperatury i ustrojstwo dopuszcza sobie (niepotrzebnie) ciepłego powietrza inną drogą?
3. Czy ktoś mógłby mi podyktować ścieżkę w diagboxie do kontroli czujników?
4. Czy ktoś dysponuje schematem/przekrojami tego mechanizmu?
5. Czy skok klapki, powinien wynosić jedynie ok. 60 stopni? Czy to nie trochę mało?
6. Czy może być tak, że to jednak pęknięta klapka, która nie wykazuje objawów uszkodzenia i chodzi, cicho i płynnie, ale jednak nieprecyzyjnie?

_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
darek_k
Aktywny
Kamerzysta Mechanik


Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: ON
Wersja:: Hathback EXLUSIVE
Rok prod.:: 2006
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 796
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 26 Lipiec 2017, 16:37   

smer napisał/a:
Witam

Mam problem z chłodzeniem od strony kierowcy. Niby banał, ale rozwiązania dla przypadku podobnego do mojego, niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć.

C5 X7, 2009 r., klimatyzacja dwustrefowa.

Problem polega na tym, że nie potrafię wymusić pełnego chłodzenia od strony kierowcy. Pomimo regulacji temperatury gałką od max. do min., uzyskuję temperaturę na wylocie z kratek w przedziale od max. do letniej.

Znajomy ostatnio miał ten sam objaw, ale w MK I, co się okazało, padł moduł w panelu sterowania klimatronikiem, po wymianie panelu chłodzenie wróciło do normy

 
 
smer


Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Tourer
Rok prod.:: 2009
Dołączył: 26 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: Chudów
Wysłany: 26 Lipiec 2017, 19:05   

darek_k, na 100% nie wykluczam przyczyn elektrycznych, bo nie mam dostępu do dokumentacji mieszalnika; nie wiem, czy układ nie posiada jakiegoś bajpasu, którym dopuszcza sobie ciepłego lub zimnego powietrza z pominięciem klapki mieszalnika. A ta, jak pisałem powyżej, pomimo RĘCZNEGO ustawienia w skrajne położenie, przepuszcza powietrze inne, niż bezpośrednio z parownika klimy.

Dzisiaj nie miałem czasu, ale jutro wiercę dziurę w korpusie i zapuszczam kamerkę. :evil:

_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
wojtekadam

Mój samochód: citroen c5 FL
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: benzyna+LPG
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2006
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 146
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Lipiec 2017, 12:21   

Kolego , masz pękniętą klapę . Napisałeś ,że motoreduktor się obraca ,więc elektryka jest sprawna . Teraz masz kilka dróg naprawy tej usterki , możesz zrobić to dziadowsko lub porządnie . Dziadowsko czyli tniesz kokpit , mieszalnik , sklejasz klapę na sznurki i jakiś klej . I cieszysz się ,że zostałeś bohaterem domu.
Porządnie - czyli , kupujesz zestaw klap L+P na np. All... , rozbierasz kokpit ,wymieniasz obie klapy L i P , składasz i masz wszystko fabrycznie pozamiatane. Mogę Cię zapewnić ,że klapa prawa też jest pęknięta i jest to tylko kwestią czasu ,żeby całkiem się rozleciała. Wiem to z praktyki warsztatowej . Przy okazji możesz sobie umyć wszystko pod deską w mieszalniku i kanałach powietrznych ,i cieszyć się świeżym powiewem . Oczywiście różnica w cenie jest duża , ale .... wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam .

 
 
pedro
Aktywny
Citroen Kalisz



Mój samochód: Citroen C5 X7 2.0HDi, C4 3D 1.6HDi
Poj. silnika (cm3): 2000;1600
Paliwo: Diesel
Wersja:: 163KM Sedan , VTR-3D
Rok prod.:: 20102005
SKYPE - login: pedro-kalisz
Pomógł: 71 razy
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 2346
Skąd: Kalisz
Wysłany: 28 Lipiec 2017, 09:05   

No pewne jest ze masz problem z klapą ale nie jest już pewne co... Skoro ręcznie klapa przesunięta nie daje max zimna to może być już nadlamana a nie jeszcze rozleciana :) tak czy owak sprawa na 90% oprze się o klapę...
W lexii robisz test globalny-klimatyzacja-pomiar parametrów sprawdzasz stan czujników i silniczkow jak są ustawione a następnie test elementów dla sprawdzenia ich poprawności działania

P.s.probowales klapę docisnac do max zimna lekko silowo i sprawdzić czy jak ją tak trzymasz to leci max zimne?

_________________
LEXIA/PP2000
C5 X7 2.0HDi FAP 163KM na hydro
C4 3D 1.6 HDi
kiedyś:
GSA,BX 1.4, ZX 1.8i, ZX 1.4, BX 1.9D, XM 3.0V6 ,Xantia 1.8i, Xantia 2.1TD,Xantia 1.8i+gaz,C5 2.2HDi EXCLUSIVE HB, Xsara VTS 2.0 HDi, C4 Picasso 1.6 HDi, C5 FL 2.0HDi
Kliknij"POMÓGŁ"jak tak się stało
 
 
smer


Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Tourer
Rok prod.:: 2009
Dołączył: 26 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: Chudów
Wysłany: 28 Lipiec 2017, 11:57   

wojtekadam napisał/a:
Oczywiście różnica w cenie jest duża , ale .... wybór należy do Ciebie.

Skoro obstawiasz klapę, to nie pozostaje mi nic innego, jak się do niej przymierzyć. Zresztą dziś będę miał kamerkę, to spróbuję ją zapuścić przez kratkę nawiewu i obejrzeć tą klapę.
Trochę mnie to jednak dziwi, bo wszyscy piszą, że klapy, to w MK1, motoreduktory w MK2, a o MK3 nikt, nic nie pisze...
Z tym zdejmowaniem kokpitu, to jest tak, że nie cena mnie najbardziej przeraża, a... zdejmowanie kokpitu. 20 lat temu miałem Skodę Favorit i ona właśnie wydawała w środku dźwięki, jak wszystkie samochody w których miałem okazję siedzieć, a o których wiedziałem, że miały zdejmowany kokpit... ;(

pedro napisał/a:
P.s.probowales klapę docisnac do max zimna lekko silowo i sprawdzić czy jak ją tak trzymasz to leci max zimne?

Próbowałem. Leci letnie, tak, czy siak...


Dzięki za rady. Myślę, że najpierw się pobawię endoskopem, a potem będę myślał, co dalej.

_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
smer


Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Tourer
Rok prod.:: 2009
Dołączył: 26 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: Chudów
Wysłany: 28 Lipiec 2017, 13:02   

Oki, zatem tak: kamerkę zapuściłem przez kratkę nawiewu bez problemu, jedynie z nakierowaniem jej na interesujące obszary była bida. Ale nic to, jakoś "liznąłem" klapki. Moim zdaniem jest cała. Mam tylko wrażenie, że (na ile dałem radę poprawnie zinterpretować podłej jakości obraz) nie domyka się całkowicie. Spróbuję jeszcze raz zrzucić motoreduktor i poprzestawiać klapkę ręcznie. I jakoś dokładniej pomierzyć kąt swobodnego obrotu motoreduktora oraz kąt możliwego (bez destrukcji) wychylenia klapki. Może coś ta klapka jeszcze powinna iść? A jeśli tak, to dlaczego nie idzie?
Zresztą, jeśli nie dojdę do żadnych konstruktywnych wniosków, to chyba jednak wytnę sobie dziurkę i obejrzę to ustrojstwo kamerą.

Ps. Mam film z tego oglądania. Włączyłem nagrywanie na wszelki wypadek, gdyby ktoś, kto już rozbierał to ustrojstwo w MK3 chciał na niego zerknąć. Tylko pupcia zbita, nie da rady przesłać, bo jakimś cudem liczy sobie 5GB.
Ewentualnie mogę zrobić screena z wybranych fragmentów.

_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
smer


Mój samochód: Citroen C5 X7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Tourer
Rok prod.:: 2009
Dołączył: 26 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: Chudów
Wysłany: 31 Lipiec 2017, 23:40   

Zatem problem rozwiązany.
W sobotę, po zapuszczeniu kamerki we wszystkie możliwe dziury, definitywnie wykluczyłem uszkodzenia mechaniczne. Zatem nie pozostało nic innego, jak wieczorkiem podpiąć kompa i poobserwować. No i okazało się, że co jakiś czas temperatura czujnika parownika skakała na ponad 22 stopnie. Czyli ewidentnie sprężarka się odłączała (mało czynnika? Dziwne, bo nic nie słyszałem na zaworze rozprężnym.). Temperatura powietrza nawiewanego (skręcona na LO), po stronie kierowcy cały czas pozostawała wyższa o ok. 4 st.C.

Dzisiaj pojechałem dobić czynnika do układu.
Rezultat - chłodzi z obu stron.
Ale i tak podpiąłem kompa i obserwowałem. Temperatura czujnika parownika waha się w przedziale -0,7 do 2,7 st.C., czyli prawidłowo.
Za to jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że temperatura powietrza nawiewanego (skręcona na LO), tym razem po stronie pasażera dłuższy czas pozostaje wyższa o ok. 2 lub 3 st.C. Po dłuższym czasie wszystko się stabilizuje.

Zatem ja się cieszę, bo skończyło się na strachu. Dziwi mnie tylko, dlaczego climatronic tak miesza tymi temperaturami na stronę lewą i prawą?

_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA