[darek_k]

właśnie się zbliża wydatek
byłem na stacji obsługi i na trzepaku wyszło że w Xantii wywalone mam tuleje tylne na wahaczu L i P

więc mam pytanie , czy ktoś zakładał części z tej aukcji i jeśli tak, to jak jest z trwałością tych części
Qualite france

co do innych części np TRW, Lemforder ,to nie trzeba nic pisać, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, chcę trochę przyoszczędzić na tych częściach , dlatego zwróciłem uwagę na Qualite Farance

[robson]

[robert]

[Jacoll]

darek_k, Nie pamiętam teraz jakiej firmy pakowałem w swojej X, ale cenowo było podobnie i już ganiam trzeci roczek bez żadnych luzów.
Jak już będziesz rozbierał, to warto wymienić też przegub kulowy zwrotnicy i spokój na lata.

[robert]

[darek_k]

[Jacoll]

[darek_k]

ponawiam pytanie
zakładał ktoś części do zawieszenia przód z Qualite France i jak jest z trwałością

dodam iż oszczędność kasy wynosi ponad 150zł , od części z górnej półki np Lemforder i TRW, czyli sporo

[henryxm]

darek_k, Ja mam założone łączniki stabilizatora z Qualite Farance od ponad roku.Na razie nie stukają .Przed nimi założyłem nowe DACHSTEIN i nie wytrzymały nawet kilku przejazdów po ekspresowej drodze do 40 km

[darek_k]

założyłem części SASIC, 80zł strona
co się okazało przy demontażu starych części
tuleje wahacza były jeszcze oryginalne, data produkcji 06.2000r na gumie wybita, po obu stronach,
to dobrze świadczy o sprzedawcy, nie kłamał z przebiegiem xantii,

wniosek, przy przebiegu 191tys km wymiana, po 12 latach , i pewnie jeszcze dłużej by jeździły gdyby nie polskie dziury od 8 miesięcy

[Rafal_93]

Odgrzewam kotleta. Czy ktoś jest w stanie dokładnie określić jak powinny być zamontowane tuleje tylne tzw koniki? Zwaliłem stare i gdybym był pewien że zamontowane były jak trzeba to założyłbym tak samo. Jednakże już ktoś tam rękę przykładał i wole się upewnić bo wydałem na części kupe kasy i chce mieć spokój na kilka tys km, a jak wiadomo niepoprawnie zamontowane za chwilę się zerwą ;/

[Mietek]

Są różne sposoby pierwszy w kanale we właściwej pozycji zaznaczasz konik-wahacz i podobnie ustawiasz nowe, wersja druga po wyciągnięciu wahacza nabijasz tuleje tak że "ucho proste" musi być mniej więcej w osi widocznej linii odlewu wahacza

[Rafal_93]

No i pięknie Wybieram sposób nr dwa bo nie dorobiłem się jeszcze kanału. Dziękuję za szybką reakcję

[Mietek]

Spoks a i też polecam dokręcić porządnie przednią tuleje jak samochód będzie już stał na kołach, bo można ją też urwać, co prawda nigdy mi się to nie zdarzyło ale warto zapobiegawczo a jakiej firmy masz tuleje.

[Rafal_93]

Właśnie tak mam zamiar zrobić. Tuleje kupiłem TRW, tanie nie były i mam nadzieję że posłużą chociaż ze 2 lata. W internecie tyle opinii ilu użytkowników. W poprzedniej Xantii wkładałem Sasic'a ale nie wiem jak się sprawują bo autko zmieniło właściciela