Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
sprzedaż francuza w obecnych czasach
Autor Wiadomość
Dzimi
drajwer

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Kombi
Rok prod.:: 2002
SKYPE - login: dzimi88
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 29
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 28 Listopad 2012, 12:56   sprzedaż francuza w obecnych czasach

Witajcie

czy nie przeraża was czasami kompletny brak wiedzy jak i podejście sprzedawców, kupców do francuzów ?

mnie osobiście od pewnego czasu (konkretnie to 5 lat, w tym momencie pojawił się u nas w domu pierwszy citroen) wkurza typowe gadanie że francuz to auto awaryjne, złe i w ogóle BLE.

Klienci, którzy przychodzą do mnie obejrzeć auto jak widzą na liczniku we "francuzie" trójkę z przodu już krzyczą, że silnik na złom itp. taka jest prawda, że w PL wielu ludzi korzysta z super pięknych ofert za pół darmo z przebiegiem 150 000 tys na liczniku i potem jest takie gadanie. Ale co tu dużo gadać. Sam przez jakiś czas byłem zdesperowany i smutny z tego powodu, że pierniczą ludzie takie bzdety że chciałem go sprzedać za pół darmo i nawet pokusić się pierwszy raz w życiu o cofnięcie licznika. Ale w pewnym momencie otrząsnąłem się po tym jak niemieckie piękności moich znajomych zaczęły szwankować. A moja bagietka dalej jeździła, w zimę nie zawiodła (stoi pod chmurką i -34 stopnie jej nie zaszkodziło) odpalała zawsze i bez problemu.

Jak to z waszym doświadczeniem jest przy sprzedaży francuzów oraz przy ich kupnie, ja wychodzę z tego założenia że auto za granicą jest użytkowane na wysokim poziomie i dużo aut sprowadziłem z Holandii i na ani jednym jeszcze się nie zawiodłem mimo wysokich przebiegów.

wyraźcie swoje opinie co do tego tematu, interesuje mnie podejście wasze jak i ludzi których znacie, co mówią, co sądzą, co wiedzą na temat francuzów

Pozdrawiam

Jimmy

_________________
Pozdrawiam
 
 
miroslaw998


Mój samochód: xantia
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: etylina+gaz
Wersja:: 5dr
Rok prod.:: 1994
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 165
Skąd: Toruń
Wysłany: 28 Listopad 2012, 21:37   

Poruszasz temat bardzo ciekawy a zarazem bardzo drażliwy.Wnet okaże się jacy to z wielu specjaliści a ich fachowość w porównainu z każdym serwisem jest na o wiele wyższym poziomie.To prawda że francuzy to auta wcale nie takie łatwe.I nie mam tu na myśli aut nowych,prosto z salonu i na gwarancji a chodzi o te właśnie starsze.Mając jakieś doświadczenie w temcie motoryzacji myślałem że choć w kwestii podstawowych narzędzi jestem jakoś zorganizowany.Nic podobnego.Kupując w swoim życiu pierwszego Citroena,używanego Citroena,dość szybko musiałem zapopatrzyć się choćby w odpowiednie gwiazdki bez których wiele się nie zrobi.Kupując osiemnastoletnie auto zdawałem sobie sprawę co robię ale licznik był ostatnim elementem na który patrzyłem.Auto ujęło mnie wyglądem,idealną wręcz sterylną czystością wnętrza i brakiem jakichkolwiek oznak korozji.Przynajmniej z zewnątrz.Posłuchałem silnika,przejechałem się sprawdzając działanie skrzyni i ...zapłaciłem.Licznik wskazywał około 170 tysięcy i choć w dalszym tekście to poruszę,zdawałem sobie sprawę że licznik albo cofnięto albo wymieniono co i tak na jedno wychodzi.Miałem całą masę zajęcia po zakupie i jak pisałem kiedyś tak i teraz napiszę że dzięki temu forum poznawałem,naprawiałem i usprawniałem auto.Dziś,gdyby nawet coś nagłego z nim się stało to słowa nie powiem na samochód.Dbałości nauczyłem się wcześniej natomiast o wszystkich słabych miejscach dowiedziałem się z forum od jej uczestników.To kopalnia wiedzy i jeżeli tylko zastosuje się do podpowiedzi to do kogo mieć pretensje?Jak trzeba dolać to się dolewa,jak trzeba wymienić to się wymienia.I tyle.Czas poświęcony na doglądanie po krótkim czasie zwraca się kilkunastokrotnie.A więc warto zanim napisze się o awaryjności.Co do głównego tematu jaki poruszasz a dotyczący liczników czy ogólnie przebirgów,to zgadzam się z Tobą.Jesteśmy niestety takim narodem że wręcz prosimy czasami aby "walono nas w rogi".Poprzednio jeździłem Mercedesem i nawet przez myśl mi nie przyszło aby gmerać w liczniku.Było tak jak napisałeś.Kilku ludzi na widok przebiegu robiło duże oczy i odchodziło.Przyszedł w końcu ktoś,kto miał trochę pojęcia posłuchał,przejechał się i kupił.380 000 przebiegu-dużo to czy mało jak na Mercedesa?Wiem od kogo ja kupiłem,na taksówce nie jeździłem,zero problemów.Ostatnio gość zadzwonił z pytaniem jaki olej lałem bo chciałby przed zimą wymienić.Nie ma do mnie pretensji a ja poczucia że go wrobiłem.W tym miejscu wypada chyba wtrącić temat-dlaczego tak mało u nas sprzedaje się aut ze Szwecji?Zastanawiałeś się?Tam dokument auta to dokument.To wręcz dowód osobisty od chwili wyjazdu z fabryki do wjazdu do huty.To sytem który działa,gdzie wystarczy wklepać numery i wszystko od a do z.I tu jest pies pogrzebany.To nie kwestia marki samochodu.Jesteśmy niestety takim narodem że jedni drugich "walą w rogi",zarabiają na nich kolosalne pieniądze a jeżeli nawet choć przez chwilę mają jakieś momenty zwątpienia i chcieliby wstąpić na drogę uczciwości i poprawy to...przyjdą tacy którym przebieg auta stanie na przeszkodzie i wraca się do procederu.Wystarczy popatrzeć co się dzieje przy granicy zachodniej.Jedni idą to pracy [jak mają] do fabryki a drudzy otwierają swoje budy,bo to nie warsztaty nawet i bezczelnie oferują cofanie liczników,korekty licznika czy jak to zwą.Był nawet taki program gdy ktoś z jakiegoś konkretnego salonu w Niemczech,przejechał z naszym dziennikarzem po placach zaraz przy granicy.Miał dane kilkunastu aut które serwisowali.Kilka z nich znalazł i w każdym bez wyjątku liczniki zostały cofnięte do 160-170 tysięcy.Takie jest zapotrzebowanie w naszym kraju a więc się je spełnia.Najważniejszy jest klient. Pozdrawiam.

_________________
Nie wystarczy mieć sprawny umysł, trzeba go jeszcze dobrze używać. Kartezjusz.
 
 
Dzimi
drajwer

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Kombi
Rok prod.:: 2002
SKYPE - login: dzimi88
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 29
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 28 Listopad 2012, 22:16   

i fajną jak i rzeczową odpowiedź dałeś, masz rację że tu w Polsce jest popyt na auta z niskim przebiegiem a tyle się nauczyłem, że auto może mieć niski przebieg, ale nie jest wtedy TANIE, ja swoje auto kupiłem z przebiegiem 295 000 km i aktualnie mam prawie 315 000 i do dzisiaj wymieniłem dwumase i sprzęgło a tak to tylko filtry i oleje, no i dzisiaj mi się zdarzyło to że nie trzyma ciśnienia w siłownikach i szukam opcji od najmniejszej cenowo, czyli przeczyszczenie czujników, następnie uszczelki w siłownikach a jak nie to to będę myślał dalej co i jak. A niestety taka jest prawda że ludzie nauczyli się że niemieckie auto jest GUT, owszem z ręką na sercu mówię że niemieckie auto jest dobre ale do rocznika 2002-2003 a dalej to już totalna katastrofa, a poza tym po co mam przepłacać za coś co jest drogie.

I ta mentalność że francuzy mają części drogie, niestety tu ludzie się mylą bo są taniutkie. Ja osobiście dowiadując się przez znajomego usłyszałem że oryginalny rozrząd Citroena jest szacowany na 240 000 km a zalecana wymiana przy 215 000 a olej co 20 000 km się wymienia i używa się do tych silników hdi oleju 5w 40 (ja niestety zrobiłem błąd i zalałem 10w 40) ale usłyszałem od niego że ten olej jeszcze w miarę jest znośny dla tych silników i mówi mi że przyjeżdżają na serwis do nich citroeny z przebiegami rzędu 500 000 km na oryginalnych podzespołach i dalej jeżdżą!!

Tak więc niech ktoś mi powie że francuskie auto jest złe, owszem jest mniej IDIOTOODPORNE i tyle :) ale za to nadrabia innymi opcjami, które inne marki mogą pomarzyć

_________________
Pozdrawiam
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4273
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 29 Listopad 2012, 18:42   

PANOWIE! :-) A Ja powiem tak.. dużo moje auto mnie kosztowało i nerwów też :-) tez trafiłem na nieuczciwość..i nie tylko z tym autem a to mój pierwszy francuz :-D problem polega na tym czy mamy chęci i kasę na naprawę.. jeśli tak to potem sama satysfakcja pozostaje z jazdy i to jak zimą nowe salonowe przy dużym mrozie a do tego benzyny proszą nas o kable ;-) a na licznikach mają mało! mój stary 19-letni ford 1.8 diesel zapalał w temp.-25 stopni i pomagał innym pod zakładem po 8 godz. postoju.. czyli jak dbamy tak mamy, sens tej małej historii motoryzacji :-D a części wg. mnie jednakowo drogie.. jedna rzecz tania druga droga. pompa diesla droga w remoncie :?: a cewki nowe do benzyny to czasem większy koszt :!: :-) aha i trzeba znać modlitwę: PANIE! SPRAW ABY MI SIĘ CHCIAŁO TAK JAK MI SIĘ NIE CHCE...

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5038
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 30 Listopad 2012, 00:01   

sasun71 napisał/a:
PANIE! SPRAW ABY MI SIĘ CHCIAŁO TAK JAK MI SIĘ NIE CHCE...

Święte słowa!
Ale myślę, że wszystkim tu, co na forum są nie przyszło to nawet na myśl. Wszyscy tu jesteśmy bo chcemy je naprawiać i jeździć.
Ja mam 2 XMy i BXa. Jak będę miał jeszcze zdrowie, to kupię sobie CXa.
BX jest z 1984! I jeździ! No i diesel! W Chorwacji nawet był kilka lat temu i po przejechaniu ponad 3 tys. km i wjechaniu do Wrocławia - złamał się fotel kierowcy ;)
Zatem prawda jest taka, że jak kto dba, tak ma! A są tacy co kupują tylko po to aby zajeździć auto i odsprzedać strupa! Moje citroeny raczej mają u mnie dożywocie. Nie sprzedam ich bo to dobre samochody. Wkrótce będzie tak, że im starsze auto, tym będzie droższe! Nowe kosztuje kupę kasy a przejedzie max 100tys. Stare, wyremontujesz za parę groszy i wiesz, że na drodze nie stanie i te pół miliona przejedzie!!!

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4273
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 30 Listopad 2012, 09:20   

Zgadza się Robson! a im więcej elektroniki tym bardziej zawodne! jeden głupi czujnik nawali i stoisz :-( bo komputer ma problem..

 
 
Euroalkomat_pl


Mój samochód: Xsara
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: benzyna
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 1997
Dołączył: 05 Sie 2012
Posty: 25
Skąd: POLSKA
Wysłany: 1 Grudzień 2012, 12:21   

No dokładnie,dlatego też jestem przeciwnikiem nadmiernej elektroniki w samochodzie,z tym ze ciężko tego uniknąć. Niektóre modele są w pełni zelektryzowane i jeżeli jeden element szwankuje- wówczas pada cały system. To duży problem dla użytkownika takiego samochodu.

_________________
www.euroalkomat.pl - Alkomaty. Alkotesty.
W naszym sklepie internetowym, w którym przedstawiamy ofertę szerokiej gamy urządzeń, takich jak alkomat, alkotest.
 
 
Dzimi
drajwer

Mój samochód: Citroen C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Diesel
Wersja:: Kombi
Rok prod.:: 2002
SKYPE - login: dzimi88
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 29
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 1 Grudzień 2012, 12:52   

a które auto nie ma elektroniki Panowie :D teraz to typowy passat ma tego że głowa boli

_________________
Pozdrawiam
 
 
sasun71
Mechanik
Krzysztof:)



Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4273
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 1 Grudzień 2012, 17:57   

Euroalkomat_pl - popieram :-) im mniej tym lepiej! jeśli chodzi o sterowanie pracą silnika ! reszta jak kto woli :-) a co może się stać? uwalnia cię serwis po ponad dwóch godzinach z własnego auta w środku lata:lol: tak naszpikowane było że ani drzwi ręcznie nie dało otworzyć ani szyby opuścić..czyli zapiekanka :-) a koszt wybicia szyby za duży...szczęście mieć zwykłe auto!

 
 
robert
Aktywny



Mój samochód: Toyota Camry
Poj. silnika (cm3): 2994
Paliwo: LPG
Wersja:: EXCLUSIVE,
Rok prod.:: 1995
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 1898
Skąd: Jedlina Zdrój
Wysłany: 1 Grudzień 2012, 23:55   

Dzimi napisał/a:
a które auto nie ma elektroniki Panowie :D teraz to typowy passat ma tego że głowa boli

Moja niva nie ma ...... jednak po dłuższym namyśle przyznaje rację koledze - niva ma radio.

Co do przebiegu to ja osobiście nie patrzę na to, bo niestety w naszym kraju nijak ma się to do prawdy. Tak jak pisze kolega miroslaw998 ludzie szukają auta 10 letniego z przebiegiem 100 000 i takie są na rynku.
Kiedyś sprzedawaliśmy z kolegą fiata ducato, w miejsce przebiegu wpisaliśmy znaki zapytania. Kiedy ktoś dzwonił i pytał się o przebieg pytaliśmy się ile ma być??? W słuchawce nastawała cisza. Więc mówiliśmy że auto w chwili obecnej ma najechane 400 tyś z jakimś kawałkiem, ale możemy wgrać przebieg jaki kto chce.... Większość była zbulwersowana tym faktem, jednak zadzwonił pan i powiedział że jemu wszystko odpowiada i bierze z tym przebiegiem jaki jest...
Czyli są jeszcze normalni ludzie...
Jak kupowałem swoją xantię pytałem się sprzedawcy ile naprawdę ma przejechane, bo nie bardzo wierzyłem że ma 196 tyś. mając 9 lat. Sprzedający twierdził że ma tyle ile na liczniku. Twierdził tez że jest bezwypadkowa, a to że światła były z anglika to chyba w fabryce się pomylili, w końcu auto przyjechało z Francji. Podobno ma tyle, jakby miała 300 tyś też byłoby dobrze. Zalałem ją teraz syntetykiem - wcześniej jeździła na półsyntetyku - i nic się nie dzieje. Żadnych wycieków z silnika. Niestety muszę zrobić maglownicę i tylny zawór od HA - mam nadzieję że wkrótce uda mi się za to zabrać.

_________________
Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...

Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA