Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
zamiast nieszczęsnego kompa ha...
Autor Wiadomość
melex
melex

Mój samochód: Xantia HA HDI
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: Excusive
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 11
Skąd: Nysa
Wysłany: 9 Czerwiec 2014, 17:38   

Bezpieczniki sprawdzone wczoraj. Zasilanie przychodzi na te piny co trzeba. Jak wcześniej pisałem jedyne sygnały których nie sprawdziłem bo nie wiem jakie mają być to z czujnika ruchu kierownicy. Może ktoś wie jak mają wyglądać prawidłowe?

 
 
retromodern

Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: td 12 v
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 137
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 9 Czerwiec 2014, 19:38   

tylko mówisz o zasilaniu do komputera, czy zasilaniu które komputer podaje na system?

Istotne jest teraz sprawdzenie czy komputer wogóle żyje, czy wychodzą z niego jakieś sygnały skoro dostaje prąd.

Poprawność działania czujników wyświetli Ci lexia.

 
 
melex
melex

Mój samochód: Xantia HA HDI
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: Excusive
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 11
Skąd: Nysa
Wysłany: 11 Lipiec 2014, 11:40   

Po dość długiej przerwie spowodowanej urlopem dalej drążę temat mojej Xantii. Komputer daje na wyjściu zasilanie do czujnika kierownicy i czujnika ruchu karoserii. Coraz bardziej dojrzewam do decyzji o zakupie Lexii chyba ,że jakiś klubowicz z okolic Nysy posiada :-) . Czytałem , że temat zakupu Lexii był wałkowany ale mam pytanie na temat nowego i starego interfejsu. Czy są jakieś znaczące różnice w pracy bo na płytce nowa ma więcej elementów i czy prawda jest to ,że z interfejsem z czerwoną koszulką są problemy.
Nie wiem czy mogę dać link do aukcji jeśli nie to proszę Adm o skasowanie ale chcę kupić tutaj: http://allegro.pl/interfe...4403559496.html lub tutaj : http://allegro.pl/lexia-c...4393553350.html .
Ewentualnie może koledzy mają jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę.

 
 
melex
melex

Mój samochód: Xantia HA HDI
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: Excusive
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 11
Skąd: Nysa
Wysłany: 5 Wrzesień 2014, 05:40   

Koledzy. Podłączyłem Lexię i zrobiłem test globalny (chyba tak się nazywa) i nie mogę sie połączyć z kompem od hydrozawieszenia (próbowałem wiele razy). Czy macie może schemat lub rozpiskę który pin w OBD2 ma się łączyć z którym pinem we wtyczkach od komputera HA tak żeby Lexia mogła się połączyć. Wynika z tego ,że albo mam brak przejścia sygnału albo uwalony komp od HA.

 
 
grigori333
Aktywny
Janusz



Mój samochód: citroen C5 / Saxo / BX / BOXER
Poj. silnika (cm3): 20151425
Paliwo: diesel / diesel / Bp / diesel
Wersja:: Tourer Exclusive / Hatchback
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: tynski.janusz
Pomógł: 107 razy
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 3601
Skąd: Olkusz
Wysłany: 5 Wrzesień 2014, 09:07   

Poczytaj TEN temat.
O wtyczce 30 pinowej zaczyna się pod koniec pierwszej strony.

_________________
niech moc będzie z DS
 
 
melex
melex

Mój samochód: Xantia HA HDI
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: Excusive
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 11
Skąd: Nysa
Wysłany: 5 Wrzesień 2014, 13:16   

grigori333 czytałem ten temat ale tam nie znalazłem odpowiedzi. Ja mam Xantię 2 i w kabinie mam OBD2. Szukam rozpiski który pin w OBD2 ma bezpośrednie połączenie z kompem HA i jaki on ma numer we wtyczce komputera HA. Jak podłączyłem Lexię to ona połączyła sie z silnikiem ,abs, poduszkami, klimatyzacja a z kompem HA jest brak połaczenia. Nie widzi jego i dla tego zastanawiam się czy może mam przerwę w obwodzie komunikacji czy też uwalony komputer od HA.

 
 
retromodern

Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: td 12 v
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 137
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 7 Październik 2014, 15:38   

Hej.

Czy ktoś próbował zastąpić komputer na brutalnie?

Tzn zablokować na stałe tłoczek bloku hydractiv w pozycji komfort?

Co o tym myślicie?

 
 
Besper

Mój samochód: Xantia 1.9
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: Diesel
Wersja:: Break MKII
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 131
Skąd: Chrustne
Wysłany: 7 Październik 2014, 19:05   

możliwe... trochę głupie jeśli chodzi o pokonywanie ostrzejszych zakrętów przy większych prędkościach, czy ostrzejsze hamowanie... po prostu może ci wyrzucić Cytrynkę z drogi... no, chyba że nie szalejesz, to może się udać. tylko jak masz zamiar go zablokować? Nie jestem pewien, ale czy jak jest zawsze otwarty to nie będzie problemów z dopompowaniem LHM do siłowników? Z resztą... zrobić można, ale ja bym raczej nie polecał. Zwłaszcza jeśli ktoś posiada kule z rozwierconym dławikiem... Takie coś można opisać krótko: :573:

 
 
retromodern

Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: td 12 v
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 137
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 7 Październik 2014, 21:12   

Tak się składa że mam zatarty przedni blok hydractiv - niezależnie od stanu komputera jest 80% twardy, na otwartych cewkach jak się "obudzi", np. na głebokiej dziurze, to jakiś czas jest pełen komfort, też niezależnie od zamknięcia/otwarcia cewek (te są sprawne).
Dżwignięcie samochodu ponad standardową wysokość powoduje natychmiastową utratę komfortu na tysiące kilometrów.

Tak samo jest na wyłączonym z zasilania komputerem więc to nie kwestia elektryki.

Chyba nie mam za wiele do stracenia.

 
 
Besper

Mój samochód: Xantia 1.9
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: Diesel
Wersja:: Break MKII
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 131
Skąd: Chrustne
Wysłany: 7 Październik 2014, 23:48   

Ano nie masz... poza Xm'em. Tylko serio, uważaj w zakrętach. Są ludzie którzy gotowi są rozbebeszyć blok hydractivu i wyrwać z niego tłoczek - brak tłoczka który zamykając obwód utwardzał zawieszenie oznacza brak elementu który zawieszenie utwardza, czyli zawieszenie stale miękkie... Ale tego bym nie polecał. Nie wiem jednak jak już pisałem - a słyszałem jak okoliczny miłośnik hydrowozów mówił do mnie, że jak nie domyka się tłoczek hydractivu to samochód się nie podnosi, albo unosi bardzo powoli... Może bujda... ale u mnie zaraz po podnoszeniu przez chwilę był twardszy niż zazwyczaj... Ale może faktycznie pic na wodę i takie tam, pierniczenie o szopenie... Ale w zakrętach uważaj, bo może i to wygodne rozwiązanie, ale niezbyt bezpieczne. Nie bez powodu trybem awaryjnym zawieszenia jest bezpieczniejszy tryb HARD... Nie da się ukryć że mimo wszystko sztywne zawieszenie jest bezpieczniejsze... Ale droga wolna. Szerokiej drogi i delikatnych zakrętów :) Bo w ciasnym zakręcie możesz się poturlać jak na zbyt miękkim zawieszeniu cię bujnie - Nie wiem jak na hydro ale znajomy miał tak na sprężynach w Fiacie Uno... Niby nie to samo i tamto to shit, ale cóż...

 
 
retromodern

Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: td 12 v
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 137
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 8 Październik 2014, 14:50   

Interesujące.

Ja też eksperymentowałem z wyjęciem tłoczka (tył) ale wtedy samochód wogóle nie był się w stanie podnieść, strasznie szumiało więc ciśnienie uciekało powrotem.

Po wstawieniu tłoczka wszystko wróciło do normy.

Jeśli uda się ustalić tłoczek w pozycji pełny przepływ to myślę nie powinno się nic dziać skoro fabryka tak wymyśliła.
Jedyna kwestia to aby był obustronnie szczelny jak w orginale?

 
 
retromodern

Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: td 12 v
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 137
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 8 Październik 2014, 16:27   

Jeszcze jedno. Czy jeśli unieruchomienie tłoczka będzie wiązało się z jego 100% uszczelnieniem (w sensie szczelności między tłoczkiem a gładzią po której się porusza) nic się nie stanie?

Czy powinien być jakiś przepływ?

 
 
Besper

Mój samochód: Xantia 1.9
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: Diesel
Wersja:: Break MKII
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 131
Skąd: Chrustne
Wysłany: 9 Październik 2014, 00:46   

Nie jestem pewien... Ale ze schematów
Wynika że uszczelnienie górnej części nie powinno sprawić problemów... chyba. Zasilanie idzie z konżektora na korektor wysokości, skąd przez zawór na blok HA i drugi zawór, który ma za zadanie przepchnąć tłoczek... jak widzę ze schematu, zamknięcie tłoczka odbywa się poprzez ciśnienie z gruszki HA, czyli obieg czerwony(otwieranie tłoczka) jest zawsze obiegiem zamkniętym jednostronnie, czyli taka jakby pompka. Czyli tędy nie ma sie chyba co martwić o ucieczkę LHM. Wynikałoby że w takim wypadku uszczelnienie go raczej nie jest problemem. Zwłaszcza że zawór ten nie będzie sie już musiał zamykać, czyli nawet nie będzie konieczności żeby drgnął choć o milimetr. Gdyby nie było tłoczka, to juz inna bajka - Obieg otwarcia tłoczka zamknięty elektrozaworem(czarny prostokącik w czerwonym obiegu na wysokości korektora wysokości - w położeniu HARD i przy zmianie prześwitu znajdujący sie w przeciwnym położeniu niż na schemacie) byłby otwarty na cały układ zawieszenia, czyli obieg niebieski(hydro) nie kończyłby się na siłownikach i na tłoczku, a brak tłoczka sprawiłby ze układ czerwony byłby również niebieskim, gdzie zasilanie z korektora szłoby na blok i stamtąd uciekało na przelew... To tłumaczy czemu się nie podnosi gdy tłoczka brak. Ale obecność tłoczka, choć zablokowanego niweluje tę... niedogodność :)
Zablokowanie tłoczka nie powinno być raczej problemem, bo ten powinien mieć tyle tylko luzu, by mogło się dostać między jego gładź a gładź cylinderka trochę LHM dla smarowania w czasie pracy. Skoro tłoczek ma nie pracować, to chyba problemu nie będzie jeśli tego smarowania również nie będzie. Dławiki przecież i tak nie są pod akumulatorem HA, tylko ustawione poprzecznie w kanałach zasilających siłowniki. Więc jak uszczelnisz, to raczej problemu nie ma. problemem jest to, czym chcesz go uszczelnić. lepiej żeby nie było to coś słabego czy łatwo rozpuszczającego się w LHM. W przeciwnym razie albo jakiś porządniejszy dołek tak dowali ci ciśnieniem LHM z akumulatora, ze albo przepchnie ci zaklejony tłoczek(jeśli miałbyś w planach klej) i dobije go do położenia HARD blokując się później na tych uszczelnieniach, albo uszczelnienia rozpuszczą ci się w LHM i cóż... coś się może zatkać... albo zepsuć zwyczajnie. technicznie rzecz biorąc możesz po prostu wepchnąć coś, jakąś tulejkę czy coś dystansującego w cylinderek poniżej tłoczka blokując go w górnym położeniu. Albo jakąś porządną, mocarną sprężynę - Nie wiem czy można, ale bardziej polecałbym to rozwiązanie niż blokowanie tłoczka na stałe - W przypadku naprawdę mocnego dołka sprężyna ugięłaby się, zamykając obwód i włączając go w tryb HARD na czas łupnięcia, chroniąc auto przed zniszczeniem elementów podwozia. A zaraz po owym łupnięciu tłoczek wracałby do górnego położenia popchnięty sprężyną i tkwiłby tam dopóki naprawdę mocno byś znowu gdzieś nie usiadł. Cewka HA może być słaba, ciśnienie otwierające tłoczek może być nieduże. Ale nigdy nie ma to jak porządna dobra sprężyna - Owa sprężynka działa jako "pseudo cewka" która w 99% przypadku swoja siłą sprężystości trzyma otwarty tłoczek, by w sytuacji awaryjnej(gwałtowny, natychmiastowy duży wzrost ciśnienia sfery centralnej na jakimś porządnym wertepie albo na spadku ok 0,5m+) zamknąć układ chroniąc podwozie. Blok mógł się przytrzeć, ale wątpię by porządna sprężyna sobie z nim nie poradziła. I bezpieczniejsze to jak blokowanie tłoczka na stałe.
Ale wracając do tematu bo sie rozgadałem niepotrzebnie:
Możesz złożyć na ciasno. Nie musi być szczelny - nawet lepiej jeśli nie będzie bo będzie większy strumień przepływającego LHM(lepsze tłumienie), choć zaledwie o kilka kropli. problemów z blokiem HA być nie powinno jeśli złożysz bez przepływu. Ale ja polecałbym jednak jakąś sprężynę jeśli da się tam jakąś wsadzić, bo mimo wszystko awaryjnie raz na ruski rok może się przydać tryb HARD. Nigdy nie mów nigdy jak to powiadają :) A sprężyna z przytartym blokiem sobie poradzi i tłoczek przepchnie bez problemu.
Wtedy jednak problemem zostaje dobór odpowiedniej sprężyny, ale to już akurat nie będzie trudne - trochę liczenia i tyle :)
No, I o ile takowa sprężyna się tam zmieści... Chyba ze użyć sprężyny stożkowej o dużym odsadzeniu... Taka może by i się zmieściła...

 
 
Besper

Mój samochód: Xantia 1.9
Poj. silnika (cm3): 1905
Paliwo: Diesel
Wersja:: Break MKII
Rok prod.:: 1998
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 131
Skąd: Chrustne
Wysłany: 10 Październik 2014, 22:17   

kurde, nikt mnie nie poprawia, nikt nie komentuje... zaczynam odnosić wrażenie że powiedziałem coś co jest zbyt dziwne... Nawet nie wiem czy powiedziałem coś dobrze, bo nikt nawet nie raczył skomentować czy w ogóle da się wprawić tam jakąś sprężynę albo coś...
Tak Btw to jak tam twoje zawieszenie Retromodern? Dokonałeś już przeróbki? A jeśli, to jak się prowadzi?

 
 
Marek_Spy
Marek S

Mój samochód: C5 3v6 exlusive
Poj. silnika (cm3): 3000
Paliwo: pb/lpg
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 2001
Dołączył: 19 Cze 2014
Posty: 95
Skąd: Katowice
Wysłany: 23 Listopad 2014, 14:22   

Przyznaje ze nie czytałem całego wątku ale jakbym wiedział z jakich czujników korzysta sterownik HA i jakie ma algorytmy sterowania to pewnie bym napisał program pod jakiś mikrokotroler typu ATmega8 :-) Ty bardziej ze chce sobie kupić XM dla miecia ( no chce mieć :-D )

_________________
Elektronika samochodowa, diagnostyka i niezawodny tankfopper do PSA .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA