Wysłany: 26 Styczeń 2014, 11:34 dżwignia zmiany biegów - problem
Witam, mam problem z dźwignią zmiany biegów w mojej cytrynie c5 z 2004r. Jak nadeszły te duże mrozy ta zapadka którą się podnosi do włączenia wstecznego biegu nie odbija mi samoistnie kiedy wrzucam na luz, muszę sam ją pociągnąć na dół. Co może być przyczyną. Pomóżcie. dzieki wielkie.
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 26 Styczeń 2014, 12:45
Trzeba ja wyciagnac do gory, ale ostroznie, bo mozna wybic szybe. Wcale nie zartuje. Galka siedzi dosc mocno i przy wyciaganiu, przy uzyciu sporej sily reka, mozna trafic w szybe przednia. Lepiej moze jej nie wyciagac. Wystarczy odchylic mieszek.
Mój samochód: Xantia Break
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: ON HDI
Wersja:: forte
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 38 razy Dołączył: 14 Wrz 2011 Posty: 890 Skąd: uk
Wysłany: 27 Styczeń 2014, 02:04
dejnekomirek napisał/a:
Trzeba ja wyciagnac do gory, ale ostroznie, bo mozna wybic szybe. Wcale nie zartuje. Galka siedzi dosc mocno i przy wyciaganiu, przy uzyciu sporej sily reka, mozna trafic w szybe przednia. Lepiej moze jej nie wyciagac. Wystarczy odchylic mieszek.
to mnie przypomniala sie historia kolegi. mial ci on maly wypadek przy pracy: strzelil pas do mocowania ladunku na naczepie. najprosciej tlumaczac poszly chyba 2 przednie zabki. zaplacil troche kasy i mu pani dentystka wstawila implanty, takie wkrecane na srubki w szczeke
po dosc krotkim okresie czasu, nie pamietam dokladnie czy to tydzien bylo, dwa czy moze miesiac kolega grzebal w swoim aucie. nagle przychodzi do nas z zakrwawiona twarza. myslelismy, ze w nos sie uderzyl. a on wlasnie wyciagal "biegalke". przywalil idealnie w przednie siekacze. te nowe, chyba tytanowe... puscil kilka kur...czakow jak sie okazalo, ze nowe zabki zaczely sie ruszac. po kolejnym okresie czasu i kolejnej oplacie za uzebienie juz bardziej uwazal
1barti
Mój samochód: Citroen Xsara Picasso
Poj. silnika (cm3): 1587
Paliwo: benzyna
Wersja:: standard
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 29 Lis 2012 Posty: 7 Skąd: Kraków
Wysłany: 27 Styczeń 2014, 12:54
Witajcie, pozwolicie że podepnę się pod temat gałki zmiany biegów w Xsarze Picasso. Jestem na etapie wymiany mieszka i nie chcę kombinować, czy w Pikusiu gałę też wyciąga się do góry z odpowiednią siłą ?
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
chyba że jaka sprężyna poszła?
kiedyś gałkę chciałem odkręcić i siedzi jak na jaki klej..może kto inny wie?
