[slawkow]

Witam,

mam do "zaawansowanych" pewne pytanie - mianowicie w miarę upływu czasu zauważyłem, że coraz ciężej ww. silnik startuje. O ile problem jest w mniejszym stopniu odczuwalny(ale mimo wszystko odczuwalny) przy odpalaniu w garażu (~14 stopni C), kiedyś palił żwawiej, o tyle np. po całym dniu na zewnątrz (-5 - +5) już jest gorzej(temperatury nawet -15 nie sprawiają jednak, że nie zapali).
Nie jest to problem tego rodzaju, że trzeba go dłużej kręcić(może minimalnie, rzędu 0,5 sekundy), tylko strasznie ciężko mu zaskoczyć(choć zawsze startuje "od strzała") - w porównaniu do odpalenia na ciepłym silniku to niebo, a ziemia.
W czasie jazdy nic nieciekawego się nie dzieje. Niepożądanego dymienia także nie zauważyłem.

Czy to najprawdopodobniej wina świec ? Jaki jest okres ich eksploatacji ? Auto kupione, gdy miało 220tys., obecnie 290tys. (nie wiem nic na temat ich wcześniejszej ewentualnej wymiany). Jedyne co mnie dziwi, to sytuacja, iż przy temperaturze około 13-15 stopni też nie zapala idealnie, a wtedy chyba świece nie mają nic do gadania?
Jak nie świece to co(filtry odpadają - wymieniane corocznie) ?

Pozdrawiam

[wojtis1990]

Powodów może być setki, od słabej zdolności rozruchowej akumulatora, zużytym rozruszniku, słabej kompresji i wiele innych. Po czytaj na forum.

[sasun71]

slawkow, może czujnik temperatury ? jak zły to przy minus 15 on myśli że ma plus 20 i wtedy nie ma dawki bogatej na mróz..ale to chyba raczej na kompa trzeba? u mnie 50zł biorą