Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 17 Październik 2009, 13:16
Moja ma ok 300 i jeszcze hula W tym drugim 250 na razie stuknęło.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: Renault Laguna
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: benzyniak
Wersja:: break
Rok prod.:: 1996 Pomógł: 10 razy Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 17 Październik 2009, 13:29 Re: ile wytrzymuje pompa
Bogdan1217 napisał/a:
Ile wytrzymuje pompa lhm ? U mnie padła po 320 tys ,byłem pewien że wytrzymuje milion km . A u was jak długo wytrzymuje ?
Zależy jak jest eksploatowana i kiedy się "zmęczy życiem" Ja jeszcze w żadnej cytrynie nie wymieniałem pompy LHM. No, ale żadna nie miała więcej niż 300tys.km
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 17 Październik 2009, 16:33
Mój 25 letni BX to ma ok 0,5 mln najechane a pompy pewnie nikt nie zmieniał
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Bogdan1217
Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2088
Paliwo: turbodiesel
Wersja:: limuzyna bez HA
Rok prod.:: 1997
SKYPE - login: bogdan2823
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 115 Skąd: lubin
Wysłany: 17 Październik 2009, 22:33
Jak go kupiłem to miał puste sfery a ile tamten jezdził z pustymi to nie wiem ale wtedy konżektor cykał co 3 sek ,może to ją dobiło . A teraz już brak wspomagania i ciągły komunikat "hydraulic pressure brake loss " czuć że ledwo homował .
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 18 Październik 2009, 12:37
W XMie jak go kupiłem to także pompa cykała co 2-3 sek. Hamulec czasami wpadał w podłogę, że aż serce mi kołatało. Po wymianie sfery konżektorowej już nie mam efektu wpadania pedału hamulca a cykanie to co 3 min. mam
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 37 razy Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 1034 Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 19 Październik 2009, 15:13
Pompa lhm żyje z regóły wiecznie,wszystko zależy czy mamy ubytki ciśnienia wieksze lub mniejsze w układzie.Czesto sie zdaża że po zakupie nowej ,,czyli też starej" wydaje nam się że jest lepiej a nawet dobrze ale to zasługa tak zwanego ,,hydroszoku" po jakimś czasie wszystko wraca do normy czyli znów mamy braki ciśnienia w układzie.
lkoziolek
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2500
Paliwo: Diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1994 Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 170 Skąd: Kraków
Wysłany: 19 Październik 2009, 15:56
henryxm napisał/a:
Pompa lhm żyje z regóły wiecznie
Troszkę z tym stwierdzeniem przegiąłeś Wystarczy że płyn hydrauliczny nie będzie wymieniany na czas, wtedy wilgoć gromadzona w nim będzie powodowała zużywanie się pompy...
henryxm napisał/a:
Czesto sie zdaża że po zakupie nowej ,,czyli też starej" wydaje nam się że jest lepiej a nawet dobrze ale to zasługa tak zwanego ,,hydroszoku" po jakimś czasie wszystko wraca do normy
Sprzecyzuj stwierdzenie "po jakimś czasie" bo w moim przypadku "hydroszok" trawa juz ze 4tyś. km a poprzednia pompa miała ok 200tyś km, więc ciekaw jestem kiedy mogę spodziewać się powrotu do "normalności"?
Moim zdaniem to ile pompa wytrzymuje zależy tylko i wyłącznie od tego jak właściciele o nią dbali i jaki jest rzeczywisty jej przebieg . Nie bez znaczenie jest również wiek auta i pompy, bo przykładowo pompa dwuletnia z przebiegiem 200tyś będzie w lepszym stanie niż 10-letnia pompa z tym samym przebiegiem, zakładając że oba właściciele tak samo dbali o pompy
Bogdan1217
Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2088
Paliwo: turbodiesel
Wersja:: limuzyna bez HA
Rok prod.:: 1997
SKYPE - login: bogdan2823
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 115 Skąd: lubin
Wysłany: 19 Październik 2009, 22:47
U mnie to płyn był syf płukać musiałem chyba z 6 razy benzyną nawet płukałem opałowym olejem ale i tak musiała być w kiepskim stanie bo wspomaganie było słabe a komfort żaden -twardy był bardzo . Czekam na wymiane pompy
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 19 Październik 2009, 23:38
lkoziolek napisał/a:
wtedy wilgoć gromadzona w nim będzie powodowała zużywanie się pompy...
No i jak zwykle większość ludzi, kolega myśl, że jest to jak ze zwykłym płynem hamulcowym... Całe szczęście, że jest to olej mineralny ni w ogóle nie jest higroskopijny Ja w BXie nie wymieniałem częściej jak co 5 lat a pompa przejechała ok 500kkm i jeszcze działa
Bogdan1217 napisał/a:
musiała być w kiepskim stanie bo wspomaganie było słabe a komfort żaden -twardy był bardzo
Jeżeli auto podnosiło się do prawidłowej wysokości to nie ma nic wspólnego w tym wypadku pompa z komfortem. Pompa ma za zadanie napełnić układ kula-siłownik, prawidłową ilością płynu za pomocą korektora a komfort zależy w tym wypadku tylko i wyłącznie od parametrów kuli - tzn ciśnienia i wielkości dławika. No chyba, że pompa nie podaje takiego ciśnienia jak trzeba i auto jest na zbyt niskim poziomie z tej przyczyny. Czasami zła regulacja korektorów też będzie powodowała zły komfort.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
lkoziolek
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2500
Paliwo: Diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1994 Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 170 Skąd: Kraków
Wysłany: 20 Październik 2009, 07:27
robson napisał/a:
Całe szczęście, że jest to olej mineralny ni w ogóle nie jest higroskopijny
Tutaj muszę przyznać Ci rację Robson z tą wilgocią - nie doczytałem tego, jednak z drugiej strony z jakiegoś powodu producent zaleca wymianę płynu po 60tyś, a w niektórych modelach nawet częściej, więc coś jest na rzeczy
robson napisał/a:
Jeżeli auto podnosiło się do prawidłowej wysokości to nie ma nic wspólnego w tym wypadku pompa z komfortem.
A jednak chyba ma, bo w moim przypadku przy starej pompie komfort miałem jak na lekarstwo, po wymianie praktycznie non-stop (no może nie aż taki super, ale to już pewnie wina sfer, które nie sprawdzałem już od 4 lat...), a zarówno stara jak i ta "nowa" zachowywały się porównywalnie jeśli chodzi o szybkość podnoszenia auta na zadaną wysokość.
Gdybym sam tego nie doświadczył, to podobnie do Ciebie mówiłbym, że pompa nie ma tu nic do gadania , bo skoro się podnosi itd, to pompa jest ok...
Bogdan1217
Mój samochód: citroen xm
Poj. silnika (cm3): 2088
Paliwo: turbodiesel
Wersja:: limuzyna bez HA
Rok prod.:: 1997
SKYPE - login: bogdan2823
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 115 Skąd: lubin
Wysłany: 20 Październik 2009, 10:47
wymieniłem pompe ale nie wiem dlaczego płyn mi wywalało przez zbiornik ,chyba podczas jazdy bo innych wycieków nie miałem do tego jeszcze opiłków metalu na maksa .
Mój samochód: XM2,1 C4 Picasso Hatchback C5 X7 Sedan :
Poj. silnika (cm3): 2088 1.6 2.0
Paliwo: Diesel
Wersja:: Exclusive, Hatchback, Sedan Exclusive
Rok prod.:: 2010 Pomógł: 37 razy Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 1034 Skąd: okolice Głogowa
Wysłany: 20 Październik 2009, 10:52
@ikozilek
czy pompa jest zuzyta czy nie to tego nie mozna sprawdzić tak na ,,oko" .Ja i tak bede przy swoim to co napisałem-brak należytego uszczelnienia w układzie ,chyba nie raz zauważyłeś jakie kłopoty sprawiają hydrowozy zimą a jakie latem(pomiń brudny i zimny olej)
pozdrawiam
lkoziolek
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2500
Paliwo: Diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1994 Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 170 Skąd: Kraków
Wysłany: 20 Październik 2009, 12:44
henryxm napisał/a:
Ja i tak bede przy swoim to co napisałem-brak należytego uszczelnienia w układzie
Ciężko sie z Tobą nie zgodzić, że szczelność całego układu jest najważniejsza i czesto jej brak sprawia, że wszyscy myślą, że to wina pompy. Nie mniej jednak jeżeli wymieniasz jedną pompę na drugą i widzisz znaczącą zmianę to świadczy że coś z tą starą było już nie tak, bo przecież nawet jak by była jakaś nieszczelność to po zamianie pompy ona nada tam jest
henryxm napisał/a:
chyba nie raz zauważyłeś jakie kłopoty sprawiają hydrowozy zimą a jakie latem(pomiń brudny i zimny olej)
Wierz mi, albo i nie ale w przeciągu tych 5 lat jak mam XM'a nie zauważyłem żadnej równicy w działaniu hydrauliki w zależności od pór roku, naprawdę w tym przypadku nie wiem o czym piszesz
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 20 Październik 2009, 17:07
Cytat:
Wierz mi, albo i nie ale w przeciągu tych 5 lat jak mam XM'a nie zauważyłem żadnej równicy w działaniu hydrauliki w zależności od pór roku, naprawdę w tym przypadku nie wiem o czym piszesz
To stwierdzenie to chyba każdy z posiadaczy hydrauliki może podważyć. Jest wyraźna różnica gdy zimą mamy -20 a latem +30 st C. Największą rolę gra tu oczywiście lepkość oleju, która jest zdecydowanie różna w tych skrajnych temperaturach. Zawsze czuję dużą ulgę gdy po długim okresie zimowym słońce dogrzewa powietrze do 20st i czuję wtedy jak autko dostaje skrzydeł... Nie można także pomijać ciśnienia azotu w kulach, które na pewno latem jest wyższe niż zimą, choć azot jest gazem, który ma jedną z mniejszych współczynników przyrostu objętości w funkcji temperatury.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum