Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
ZX 1.8i (LFZ) - Rewitalizacja silnika
Autor Wiadomość
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 7 Styczeń 2015, 00:26   ZX 1.8i (LFZ) - Rewitalizacja silnika

Witajcie,
Celowo założyłem temat w tym miejscu, bo z tego co udało mi się wyczytać wg części z Was rewitalizacja to "czary maty hokus pokus..." ;)

W maju 2014 zastosowałem ten oto środek: http://xado.pl/rewitaliza...plonem-iskrowym
Aplikacja bezproblemowa, dodaje się do oleju w 3 etapach - przy odpowiednich przebiegach.
Pełna rewiztalizacja nastepuje po ok. 1500km.

Citroen ZX 1.8i rocznik 1995
- przebieg nieznany, w moim posiadaniu ponad 100.000km.

Krótki opis stanu:
Samochód od początku miał głośno pracujący silnik. Objaw był następujący, na zimno zawsze dało sie słyszeć głośne stuki - praca jak silnika diesla. Na ciepło hałas malał, ale był słyszalny.
W 2011 przy okazji wymiany rozrządu zupełnie przypadkowo zmierzyłem wałek. Okazało się, że 3 krzywki były krótsze o 3-4mm!!! Wałek wymieniłem.
Hałas zmalał, kultura pracy silnika poprawiła się znacznie. Jednak hałas (cichszy) ale nadal pozostał.

Przed podaniem rewitalizatora zmierzyłem kompresję:
Nr cylindra: 1 / 2 / 3 / 4
Pomiar 1: 12 / 10,5 / 10,8 / 9
Pomiar 2: 11,5 / 11,8 / 11 / 11,5
Pomiar 3*: 13,5 / 13 / 13,4 / 12,4

Uwaga:
Wszystkie pomiary wykonywane na zimno.
Jednostki [bar]
* - próba olejowa

Jedyne dane jakie znalazłem na temat sprężu silnika LFZ (XU7JP L/Z):
Stopień sprężania - 9,25
Ciśnienie sprężania - 12 bar


Po rewitalizacji pomiary są następujące:
Nr cylindra: 1 / 2 / 3 / 4
Pomiar 1: 12 / 13 / 13 / 13

Pomimo, że przed rewitalizacją nie było źle, widać obecnie poprawę kompresji. Pomiar był robiony niedawno, a rewitalizacja w maju 2014. Dodatkowo pomiaru dokonałem po wymianie oleju na świeży syntetyk.
Więc uznaję efekt za trwały. Będę to jeszcze monitorował przy następnej wymianie świec.
Odnośnie hałasu - poprawa jest ogromna i niemal natychmiastowa. Od momentu aplikacji rewitalizatora hałas ucichł na gorąco. Na zimno, w mroźne dni słychać jeszcze to klekotanie, ale jest dużo cichsze niż poprzednio.
Tyle na temat.
Jestem zadowolony :)

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 8 Styczeń 2015, 16:15   

Witam kolejnego zadowolonego.
Nie jestem tym zaskoczony.
Co do uprzedzeń tak kolegów na tym forum i w rozumieniu ogólnym - jest cała masa preparatów na rynku jakie psują zdrowie kupującym gdyż opis nie współgra z efektem.
Kończy się to zazwyczaj - "dawałem motodochtora i..." resztę można dowolnie dopisać.

Pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 00:44   

staszek napisał/a:
Witam kolejnego zadowolonego [...]


:-) Jeszcze ja! Jeszcze ja! :-D

Witam kolegę Staszka, zwłaszcza że kolega Jarulis często mnie do kolegi odsyłał w temacie stosowania produktów XADO... :-)

Potwierdzam zadowolenie z produktów XADO :) ale żeby nie przedłużać, od razu pytam...

W swoim C4GP mam zalany obecnie olej MIHEL Ceramic Oil 7900 5W40, który posiada już w sobie technologię ceramizującą mostki tarciowe w silniku. Niestety pomimo niezaprzeczalnej poprawy w obecnej kulturze pracy silnika (lepsze odpalanie, redukcja głośności pracy itp.) w stosunku do poprzedniego TOTALa, zużycie oleju wzrosło mi o 0,1 l na 1000 km na MIHELu. Zastanawiam się zatem nad dodaniem do niego jednorazowo XADO Stage 1 albo pomalutku rozłożyć to na 3 dawki co 250 km w postaci 3 porcji rewitalizera XADO EX120 do silników Pb/LPG. Czy jednak wtedy nie nastąpi zbyt duże stężenie tych składników ceramizujących w oleju i np. nie zmniejszy się przepustowość kanalików smarnych w obrębie popychaczy zaworów???

PS. I tak trochę ad rem - MIHEL (pomimo informacji że wyprodukowany w Anglii) jest produktem sygnowanym przez polską firmę CHEMMotor. Wg mojej (bardzo pobieżnej) wiedzy CHEMMotor, odpowiedzialny za wprowadzenie na polski rynek "Ceramizera" wyrósł właśnie na doświadczeniach XADO, a opartych na wiedzy jednego człowieka który kiedyś w XADO pracował a potem rozwinął działalność w Polsce. Jeśli to prawda i nie jest to informacja tajna typu "przed przeczytaniem spalić" :-D to masz jakąś wiedzę na ten temat i możesz się nią podzielić? Bo jeśli MIHEL Ceramic Oil to rzeczywiście jakiś efekt pracy XADO to w 100% jestem spokojny... :)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
Ostatnio zmieniony przez Chip 7 Lipiec 2019, 01:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 00:49   Re: ZX 1.8i (LFZ) - Rewitalizacja silnika

jarulis napisał/a:
Celowo założyłem temat w tym miejscu, bo z tego co udało mi się wyczytać wg części z Was rewitalizacja to "czary maty hokus pokus..." ;) [...] Odnośnie hałasu - poprawa jest ogromna i niemal natychmiastowa [...]


Czyli wyciszenie pracy mojej skrzyni BE4N po wymianie oleju na nowy z dodatkiem XADO EX120 do skrzyń manualnych prawdopodobnie spowodowane jest właśnie działaniem rewitalizera... :)

Swoją drogą szkoda że nie dałeś porównania co do konsumpcji oleju przed i po zapodaniu rewitalizera do silników u siebie... Chyba że na chwilę obecną coś możesz powiedzieć, bo post jest dość leciwy (2015 rok) :)

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 08:30   

Chip napisał/a:
PS. I tak trochę ad rem - MIHEL (pomimo informacji że wyprodukowany w Anglii) jest produktem sygnowanym przez polską firmę CHEMMotor. Wg mojej (bardzo pobieżnej) wiedzy CHEMMotor, odpowiedzialny za wprowadzenie na polski rynek "Ceramizera" wyrósł właśnie na doświadczeniach XADO, a opartych na wiedzy jednego człowieka który kiedyś w XADO pracował a potem rozwinął działalność w Polsce. Jeśli to prawda i nie jest to informacja tajna typu "przed przeczytaniem spalić" to masz jakąś wiedzę na ten temat i możesz się nią podzielić? Bo jeśli MIHEL Ceramic Oil to rzeczywiście jakiś efekt pracy XADO to w 100% jestem spokojny...

Gościu "produkuje" jakiegoś "CERAMIZATORA" a czym ono jest - brak danych doświadczalnych z laboratoriów tribotechnicznych... Nie jest mi znana praca jakiegoś polskiego ludzika w Firmie XADO - miałbym informację z PIERWSZEJ RĘKI o takowym fakcie. Gdybyś sprawdził ową "firmę" u wujaszka google to byłbyś niemożebnie zdziwiony - Wa-wa ul. Ma....ska coś tam..Ad osobnika z tej "firmy" - mam swoje zdanie i nie nadaje się ono do publikacji. Ktoś już usiłował rozreklamować owe oleje - mnie one nijak nie interesują gdyż nigdzie nie znalazłem chociażby POSTAWOWEJ INFORMACJI - DOKUMENT na zgodność z SAE oraz API a to powinno być jako pierwsze gdy podajemy do wiadomości takowe FAKTY! . Kolejnym jest uzyskanie aprobat producentów samochodzików - ZERO w tym temacie. Wydaje mi się że owe "product of England" to coś nie teges - papier wszystko przyjmie a drukarce obojętne co drukuje. Temat jest przebogaty i tak naprawdę to któraś firma zapoda do sądu różnych podrabiaczy oraz podszywaczy pod CUDZE wyniki badań i doświadczeń wklejając czy to fotki czy plagiatując opisy a za tymi fotkami i plagiatami jest ZERO PRAWDY - FIZYKA to EMPIRIA a nie literatura piękna.. :564:

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 7 Lipiec 2019, 23:57   

staszek napisał/a:
Gdybyś sprawdził ową "firmę" u wujaszka google to byłbyś niemożebnie zdziwiony - Wa-wa ul. Ma....ska coś tam..


:oops: W tym sęk że sprawdziłem, chociaż było to już po dokonaniu zakupu oleju MIHELa, który pierwotnie miał trafić do mojego nieodżałowanego Opla Zafiry 1.8. Niestety zanim olej po zakupie do mnie przyjechał to Zośka skończyła żywot po tramwajem i olej przeszedł w spadku na C4GP. Szczerze - na oferte MIHELa wraz z opisem trafiłem w jednym z dwóch "moich" sklepów olejowych, tj. na petrostar.pl, potem sprawdziłem wyniki testów MIHELa u PiotraTestera na YouTube i wg mnie nie wyglądało to źle...

Dla ciekawskich https://www.youtube.com/watch?v=8mvoi18covk

Inna sprawa to to, że "Wa-wa ul. Ma...ska cośtam" to może być po prostu adres dystrybutora tego oleju w Polsce a nie miejsce produkcji... Nadzieja matką głupich? ;-)

Kurcze... :-/ Uważasz że powinieniem ten olej jak najszybciej wywalić z silnika??? Prawdę mówiąc stosowałem różne oleje w swoich wozidłach, od GM, potem LiquiMoly przez Valvoline aż do MIHELa i nigdy nie szukałem żadnych dokumentów zgodności z SAE czy API. Skoro jest taki zapis na kanisterku to raczej w to wierzyłem i jakoś nie wyobrażam sobie abym jeszcze pisał do producenta extra specjalne zapytanie o potwierdzenie informacji z etykiety. Trochę to trąci wariactwem bo w takim przypadku do wszystkiego, od dżinsów, przez pastę do zębów w paski aż po prezerwatywy, powinniśmy wystosowywać pytanie czy produkt faktycznie spełnia takie a takie normy...

Osobiście sam od zawsze wyznaję w życiu zasadę TrustNo1 ale to już chyba była by przesada... :lol:

Heh! nr 1... Tak sobie myślę, że jak zastanawiałem się nad tym kolejnym olejem, to przed MIHELem rozważałem najpierw XADO Atomic Oil 5w40... Ostatecznie wygrał MIHEL ze względu na... Zabij mnie teraz :-P ... Wyższą cenę za 5 litrów tj. 135 zł do 174 zł :-D Wyznaje bowiem zasadę że na oleju (oraz oponach i hamulcach) nie ma co oszczędzać i dobry olej na solidnej bazie syntetycznej musi więcej kosztować.

Pewnie jakbym wziął tego XADO to teraz nie było by tej całej dywagacji.... :-D :-D

staszek napisał/a:
[...] papier wszystko przyjmie a drukarce obojętne co drukuje


I tu, ku memu zmartwieniu, masz absolutną rację, bo chyba wszystkim którzy siedzą trochę w olejach wiadomo że np. Castrol i Elf to dwa najczęściej podrabiane oleje silnikowe jakie trafiają na polski rynek. Wg mnie jednak XADO czy MIHEL są zbyt "niszowymi" olejami aby je podrabiać bo po 1 - niezbyt wielu ludzi na nie po prostu stać, po 2 - zbyt wielu ludzi jeździ w Polsce zajechanymi struclami w które nie ma sensu pakować oleju droższego niż 20 zl za litr... Takie jest moje zdanie ale popraw mnie jeśli się mylę... :-)

Heh! nr 2... :-D Taki paradoks! Ja w tamtym roku do swojej 24 letniej Corsy 1,2 zalałem LiquiMoly Leichtaluf 10W40 z dwusiarczkiem molibdenu za 40 zl za litr... :-D :-D :-D :-D

Na koniec inna rzecz - po tej całej dyspucie nadal nie wiem czy mogę w końcu do tego MIHELa zapodać 1 poziom rewitalizera XADO EX120 do silników Pb/LPG czy nie? :-D

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 8 Lipiec 2019, 07:46   

Chip napisał/a:
nigdy nie szukałem żadnych dokumentów zgodności z SAE czy API.

Każdy szanujący się i uczciwy producent podając na zgodność z jakimiś międzynarodowymi normami PODAJE czy PUBLIKUJE ŚWIADECTWO na swoich stronach. Jeżeli brak takowego - NIE PUBLIKUJE.
Sprawa jest oczywista - MA OBOWĄZEK tak samo gdy podaje TUV - podaje numer numer potwierdzający albo ŚWIADECTWO. Zainteresowany może sprawdzić u źródła - u wydającego świadectwo. Wymogi prawa międzynarodowego. Spotkałem się już z oszustami w tym zakresie - podają numer świadectwa jakie NIE ISTNIEJE no i zaczyna się dość ciekawy etap...
Chip napisał/a:
Na koniec inna rzecz - po tej całej dyspucie nadal nie wiem czy mogę w końcu do tego MIHELa zapodać 1 poziom rewitalizera XADO EX120 do silników Pb/LPG czy nie?

Wybór użytkownika.
Jeżeli chcesz sprawdzić to nie mieszaj z czymkolwiek innym. Dodasz jakiś preparat do oleju - jak ocenisz efekt końcowy?
Jeszcze na koniec:
Ad MoS2 - preparat uznany za dużego "dostawcę" cząstek stałych i stąd nie występuje w olejach silnikowych (PRAWO U.E) a jako odrębny komponent.

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 8 Lipiec 2019, 08:05   

Chip, złota łopata!!! ;)

1) Ceramizer lejemy do świeżego oleju, żeby popracował pełen cykl, a nie do oleju, który masz za "chwilę" do wymiany... Bo olej wymieniamy usuwając zanieczyszczenia, a nie dolewamy gromadząc.
2) W silniku LFZ nie zauważyłem różnicy z konsumpcji oleju, albo nie pamiętam. Oleju ubywało podobnie, ale chyba nie robiłem dolewek. Olej wymieniałem max co 10 kkm. Po roku pojawił się olej w płynie chłodzącym. Samochód sprzedałem w lecie 2016 jako uszkodzony, bo nie chciało mi się robić uszczelki pod głowicą. Silnik pracował prawidłowo (tak samo cicho) do momentu sprzedaży.

_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 8 Lipiec 2019, 23:34   

staszek napisał/a:
[...] Każdy szanujący się i uczciwy producent podając na zgodność z jakimiś międzynarodowymi normami PODAJE czy PUBLIKUJE ŚWIADECTWO na swoich stronach[...]


Nie pozostaje mi więc nic innego jak zwrócić się po całej linii do dystrybutora tj. www. petrostar.pl oraz producenta www. mihel.pl, żeby pokazały taką papieroplastykę... :-/

staszek napisał/a:
Ad MoS2 - preparat uznany za dużego "dostawcę" cząstek stałych i stąd nie występuje w olejach silnikowych (PRAWO U.E) a jako odrębny komponent.


Eeee.... Trochę nie kumam... To czemu występuje u LiquiMoly gotowy olej z MoS2? Faktycznie, odrębny dodatek molibdenowy (MoS2 Additive) również jest, ale to druga opcja, kiedy molibdenu można dodać do starego oleju...

jarulis napisał/a:
[...] złota łopata!!! ;) [...] Ceramizer lejemy do świeżego oleju [...]


Oj tam zaraz łopata,,, :-D

Jak byk na tubce XADO EX 120 do silników Pb/LPG stoi napisane, że pierwszy etap odnowy kończy się po 200-250 km i wtedy dodaje się kolejną tubkę do oleju. Więc teraz na logikę - skoro odbudowa dotyczy trwałego odnowienia (zabudowy) powierzchni tarciowych przez 250 km, to wychodzi że zmiana oleju po 300 km od dodania XADO EX120 niczego nie zepsuje (silnik ma już bowiem w sobie wbudowaną pierwszą warstwę ceramiczną). Dziwne byłoby to, żeby zmiana oleju "zerwały by ze sobą" te położone warstwy ceramiki...

Wg mnie oleju nie wolno zmieniać w trakcie tych pierwszych 250-300 km od zalania XADO.

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 07:10   

Chip napisał/a:
Nie pozostaje mi więc nic innego jak zwrócić się po całej linii do dystrybutora tj. www. petrostar.pl oraz producenta www. mihel.pl, żeby pokazały taką papieroplastykę...

Wskazane aby coś w tym zakresie POKAZALI. Rozumiem iż Petrostar jest Twoim dostawcą - nie będę wchodził pomiędzy WAS.
Chip napisał/a:
Jak byk na tubce XADO EX 120 do silników Pb/LPG stoi napisane, że pierwszy etap odnowy kończy się po 200-250 km i wtedy dodaje się kolejną tubkę do oleju. Więc teraz na logikę - skoro odbudowa dotyczy trwałego odnowienia (zabudowy) powierzchni tarciowych przez 250 km, to wychodzi że zmiana oleju po 300 km od dodania XADO EX120 niczego nie zepsuje (silnik ma już bowiem w sobie wbudowaną pierwszą warstwę ceramiczną). Dziwne byłoby to, żeby zmiana oleju "zerwały by ze sobą" te położone warstwy ceramiki...

No cóż... gdy poprzestaje się na kilku pierwszych wyrazach to i potem takie rozumienie. Pisze wyraźnie TRZY ETAPY a to oznacza iż ŻADEN z nich nie daje pełnego efektu, pełny efekt jest PO trzech etapach i łącznym ptrzebiegu min. 1000km.
Aby było zrozumiałe - 99% tekstów technicznych w języku polskim a dot. XADO wyszło spod mojej ręki, inni korzystają z MOICH tłumaczeń. Katalogi obejmujące wszelkie produkty XADO. VERYLUBE, AtomEx i td tłumaczyłem na potrzeby wydruku w j. polskim.
Wykonywane namiastki sprawdzeń przez Piotra Testera - NIE WYKAŻĄ działania a więc i przebudowy w wyniku działania rewitalizantów, wykażą jedynie obecność składników dających NATYCHMIASTOWE obniżenie oporów tarcia i jako takie (ciało trzecie) są USUWANE podczas kolejnej wwymiany oleju.

No i na koniec: poprosze o link do owych "mostki tarciowe" albowiem w literaturze tribologicznej takowe określenie NIE SPOTKAŁEM - coś mnie ominęło?
Pozdrowionka.
Jeszcze EDIT - masz tu link do certyfikatów XADO: http://xado.info/ru/certificate
To do twojej wiadomości od dostawcy produktów Xado i firm córek.
Mimo to zadaj pytanie dla Petrostar.

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
jarulis
Mechanik



Mój samochód: C5
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: Benzyna
Wersja:: Sedan
Rok prod.:: 2010
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 30 Lis 2011
Posty: 491
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 08:34   

staszek napisał/a:
Pisze wyraźnie TRZY ETAPY a to oznacza iż ŻADEN z nich nie daje pełnego efektu, pełny efekt jest PO trzech etapach i łącznym ptrzebiegu min. 1000km.


Dodam, że w podanym w pierwszym poście linku do zastosowanego przeze mnie Xado
napisano:
"Porządek stosowania:
Obróbka silnika wykonuje się w trzech etapach
1-szy etap: zawartość aplikatora wprowadzić przez wlew oleju w rozgrzany do temperatury pracy silnik. Uruchomić silnik i utrzymać na biegu jałowym przez 5-10 minut.
2-gi etap: wykonać w tym samym porządku jak pierwszy po 100-250 km jazdy.
3-ci etap: przeprowadzić jak poprzednie po przebiegu 100-250 km.
Obróbka uważana jest za zakończoną po przebiegu ok. 1500 km.

Dozowanie:
Uwagi:
Oleju do końca obróbki nie zaleca się wymieniać;
Możliwa jest obróbka na biegu jałowym(4 godziny jako ekwiwalent 200 km jazdy)
Nowe silniki (przebieg do 20 000 km) obrabiać jednoetapowo.

Silniki po naprawie głównej zaleca się obrabiać w trzech etapach jak z przebiegiem.
Metalowo ceramiczne pokrycie zabezpieczające formuje się w każdym sprawnym mechanizmie, jednak gdy mechanizm(silnik) jest w stanie krytycznym(zużycie 100%) niezbędnym jest wymiana zużytych/ uszkodzonych części."


_________________
Pozdrawiam! Jarek

https://www.pajacyk.pl/#index
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 10:40   

staszek napisał/a:
Rozumiem iż Petrostar jest Twoim dostawcą - nie będę wchodził pomiędzy WAS[...]


Petrostar.pl jest "moim" wyłącznie w sensie sklepu w którym kupuję oleje, na równi ze sklepem kolegaberlin.pl. Absolutnie nie mam z tymi firmami jakiegoś powiązania zawodowo-branżowego. Po prostu w nich najlepiej, najszybciej, najsprawniej i najbezpieczniej kupuje mi się płyny do swoich aut. Chociaż np. w tym drugim nie uświadczysz produktów XADO, a szkoda.

staszek napisał/a:
]No cóż... gdy poprzestaje się na kilku pierwszych wyrazach to i potem takie rozumienie. Pisze wyraźnie TRZY ETAPY a to oznacza iż ŻADEN z nich nie daje pełnego efektu, pełny efekt jest PO trzech etapach i łącznym ptrzebiegu min. 1000km


Spokojnie, kolego Staszku... :-) Ja to wszystko rozumiem a Ty sie tak nie denerwuj... :564: Umiem czytać doskonale i wiem że są potrzebne WSZYSTKIE 3 ETAPY. Należę do tego gatunku ludzi którzy "niestety" czytają zawsze instrukcję bez względu czy kupuję toster czy chemię do samochodu a tekst z zakupionego opakowanie czerwonego XADO150 i tabelkę z tubką 1+1+1 znam już chyba na pamięć.

Chodziło mi tylko o potwierdzenie założenia że porcja "metaloceramizera" niejako jest oddawana z zawiesiny olejowej i warstwowo wbudowywana w każdym z etapów na stałe w struktury silnika. Więc kiedy już ta pierwsza warstwa znajdzie tam po tych wymaganych 250 km to ewentualna wymiana oleju chyba jej nie zerwie, a sam olej nie jest już nasycony tymi odbudowującymi silnik cząsteczkami. I tutaj oczywiście obowiązkiem jest dokonanie jeszcze kolejnych 2 etapów, bez żadnej dyskusji... A wymianę oleju po tych 250 km traktuje jako ciekawostkę bo nikt przy zdrowych zmysłach tego robić przecież nie będzie...

De facto, nad tym samym zastanawiałem się kiedy w Zafirze zalałem CERATEC od LiquiMoly. Podają że jego działanie trwa przez 50 000 km, ale w moim przypadku w tym czasie zmieniam olej 3 razy, bo wymieniam co 15 tys. a do tego z płukanką miedzy zalaniami. I teraz pytanie: czy płukanka wywaliłaby mi z silnika to co CERATEC tam zostawił? Czy zmiana oleju przed 50 000 spowoduje zanik działania tego środka? Na pewno nie, bo to ma na trwale zostać w silniku. A do struktur sinika zostaje to wprowadzone za pomocą "transportera" którego funkcje tylko i wyłącznie pełni zalany olej. Bo dwa następne to pewnie tarcie i temperatura...

staszek napisał/a:
]Wykonywane namiastki sprawdzeń przez Piotra Testera - NIE WYKAŻĄ działania a więc i przebudowy w wyniku działania rewitalizantów, wykażą jedynie obecność składników dających NATYCHMIASTOWE obniżenie oporów tarcia i jako takie (ciało trzecie) są USUWANE podczas kolejnej wymiany oleju


:-D No I to jest uzupełnienie sedna tego co napisałem powyżej... Dodatkowo osobiście nie oczekiwałem aby testy PiotraTestera wykazały przebudowę zużywanych elementów, poniekąd z założenia że to są testy o tytule "Jak olej xxxx chroni silnik..." a nie jak go "odbudowuje". Uważam jednak że jego testy są jednak godne uwagi, chociażby dlatego że gość zrobił przynajmniej tyle w temacie, mocno się w to angażuje i tą wiedzą powszechnie się dzieli...

Ale trochę kusi... Czy próba PiotraTestera z XADO Stage 1 wykazałaby przyrost grubości próbki... ;-) Tarcie jest, temperatura jest, obciążenie jest... Powinno się więc coś wbudowywać... :-) Tutaj się przecież udało:

https://www.youtube.com/watch?v=E6ZN-Zes88c


staszek napisał/a:
]poprosze o link do owych "mostki tarciowe" albowiem w literaturze tribologicznej takowe określenie NIE SPOTKAŁEM - coś mnie ominęło? [...] masz tu link do certyfikatów XADO[...]


Nie spotkałeś bo moja mega epopeja o tribologii dopiero kończy się pisać... :-D :-D :-D :-D A na poważnie... Pewnie jako specjalistę zabiję Cię śmiechem ale... :oops: :-D To taki mój wymysł typu skrótu myślowego... Są w budownictwie mostki termiczne czyli bezpośredni styk dwóch różnych materiałów przekazujących sobie temperaturę w miejscach uszkodzonej izolacji, to niczym Tesla wymyśliłem sobie w rozumku mostki tarciowe - gdzie dwa elementy pracują ze sobą w ciągłym poślizgu i są oddzielone jakimś smarowidłem, ale nierówna powierzchnia tych elementów "przebijająca" warstwę smaru, generuje jednak lokalne tarcie bezpośrednie.

Dzięki za linka, będę wiedział o co pytać... :-)

jarulis napisał/a:
[...]Oleju do końca obróbki nie zaleca się wymieniać[...]


No właśnie... Nie zaleca się, a nie że kategorycznie nie wolno. :-) Podejrzewam że jest to napisane dla pewności producenta rewitalizanta, że na 100% silnik przejechał te 250 km dla każdego z etapów, lub przepracował na jałowym biegu 4 h... Gdyby jednak po tym dystansie/czasie pobrać z silnika próbkę oleju i przeanalizować na obecność zawiesiny dodanego rewitalizanta, to pewnie by wyszło że wolna ilość byłaby już bardzo znikoma, bo cały wbudował się już po prostu w elementy silnika...

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 11:09   

Chip napisał/a:
I teraz pytanie: czy płukanka wywaliłaby mi z silnika to co CERATEC tam zostawił? Czy zmiana oleju przed 50 000 spowoduje zanik działania tego środka? Na pewno nie, bo to ma na trwale zostać w silniku.

Brak dowodów na potwierdzenie - nigdzie Nie znalałem namacalnych dowodów iż tak rzeczywiście jest. Dotyczy to nie tylko "ceratec" ale i podobnych z rodzimej produkcji.
Stąd są pokazówki robione przez Szarajkina(mam go na SKYPE) w Xado - filmik jaki zapodałeś. Widać NAMACALNIE a nie "najprawdopodobniej"..
Praktyka inżynierska NIE DOPUSZCZA określeń w rodzaju "prawdopodobnie" - albo coś JEST albo NIE MA.
Stąd też wymusiłem niejako na Firmie aby wykonać dokrętkę do filmiku na Y.T będącego własnością TVN TURBO a dotyczące Toyoty Yaris z nauki jazdy PZMotu we Włocławku. Opornie ale dyrektor PZMot dał zgodę i dokręcone zostało - trwałość uzyskanych zmian po przebiegu niemal 50 tys km i TRZECH wymianach oleju, potwiedzone na tej samej hamowni i tego samego silnika. To jest dla mnie dowód. Jak już poprzednio pisałem - papier czy filmik wszystko przyjmie a użytkownicy nie zadają pytań w zakresie POTWIERDZENIE słów tam wygłoszonych czy zapisanych.

Jeszcze powrócę do MoS2 - Dyrektywa U.E. mówi o tym i tylko to miałem na uwadze. Przyśpieszone zapełnienie filtra cząstek stałych w tym przypadku jest bezsporne.

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
Chip


Mój samochód: Citroen C4
Poj. silnika (cm3): 1800 (EW7A)
Paliwo: Benzyna + LPGTech DUO
Wersja:: Grand Picasso I (UA)
Rok prod.:: 2007
Dołączył: 03 Kwi 2019
Posty: 136
Skąd: Legnica
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 13:25   

staszek napisał/a:
nigdzie Nie znalałem namacalnych dowodów iż tak rzeczywiście jest. Dotyczy to nie tylko "ceratec" ale i podobnych z rodzimej produkcji


W sumie dziwnie by to wyglądało że preparat z założenia mający chronić silnik lub chronić I odbudowywać znikał z niego przy każdej wymianie oleju... Sam ten filmik z łożyskiem właśnie jak byk potwierdza to, że odbudowa w przypadku XADO jest trwała... :)

staszek napisał/a:
[...] filmik jaki zapodałeś. Widać NAMACALNIE a nie "najprawdopodobniej"


:-D W istocie, drogi Watsonie! :mrgreen:


staszek napisał/a:
[...]dokręcone zostało - trwałość uzyskanych zmian po przebiegu niemal 50 tys km i TRZECH wymianach oleju, potwiedzone na tej samej hamowni i tego samego silnika[...]


A widzisz, tego nie widziałem więc przy najbliższej okazji rzuce okiem. W sumie to buła ze mnie totalna, bo ten filmik z Yarisem + XADO jest chyba własnie na petrostarze w dziale Testy dla ofert XADO...

staszek napisał/a:
MoS2[...]Przyśpieszone zapełnienie filtra cząstek stałych w tym przypadku jest bezsporne.


Na szczęście tego cholerstwa, w sensie DPF, ani w Zafirze nie miałem ani w C4GP nie mam... Ale jestem trochę w szoku bo ile oleju silnik musiałby żreć aby cząstkami dwusiarczku molibdenu, a w zasadzie produktami jego przepalenia, zapchać DPFa? Wiem natomiast że olej z MoS2 nie nadaje się do silników z mokrym sprzęgłem, ze względu na zrozumiałą redukcję tarcia. Co ciekawe, ta redukcja w silnikach ciężarowych zalanych olejem z MoS2 potrafiła być tak duża, że w okresie zimowym dochodzilo do tego że silnik nie potrafił chwycić odpowiedniej temperatury i, paradoksalnie, ten olej powodował zwiększenie zużycia paliwa... :) Na szczęście w Zośce LM 10W40 z MoS2 sprawdził mi się pod tym kątem nad wyraz dobrze - redukcja zużycia paliwa o ponad 8% to nie w kij dmuchał.

Masz jakąś opinie o olejach z dodatkiem środków fullerenowych na bazie wolframu WS2? Jeśli dobrze rozumiem fullereny tworzą chyba tylko warstwę "toczną", zmniejszającą tarcie, ale o jakiejś rewitalizacji silnika nie ma chyba tam mowy...

_________________
"Pierwszego samochodu nigdy nie zapomnisz. Pierwszej żony też..." - Stirling Moss
 
 
staszek
Mechanik
siona



Mój samochód: XM II;
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: ON
Wersja:: Estate
Rok prod.:: 97
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 514
Skąd: Brzeg
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 13:41   

Chip napisał/a:
Masz jakąś opinie o olejach z dodatkiem środków fullerenowych na bazie wolframu WS2? Jeśli dobrze rozumiem fullereny tworzą chyba tylko warstwę "toczną", zmniejszającą tarcie, ale o jakiejś rewitalizacji silnika nie ma chyba tam mowy...

Nie spotkałem olejów z dodatkiem fullerenów. Odsyłam do WIKI z tematem "fulleren".
Verylube TURBO - zawiesina fullerenów znakowanych wzorem chemicznym "C60".
Co oznacza ten zapis - 60 atomów węgla tworzy niemal idealną nanokulkę i praktycznie niezniszczalną mechanicznie. Zachodzi częściowa zamiana tarcia ślizgowego na tarcie toczne. To wszystko. Dziesiątki milionów nanokulek krąży w oleju i znakomicie obniża straty na tarcie - Piotr Tester tą próbę wykonywał.
Nie przebudowuje warstw wierzchnich - wciąż pozostaje ciałem trzecim a w związku z tym - wymiana oleju pociąga za sobą usunięcie znakomitej części owego preparatu. Jakakolwiek baza wolframowa nie ma tu miejsca - FULLEREN jako nazwa, oznacza wyłącznie zbiór atomów węgla połączonych specyficznymi wiązaniami - np. odmianą fullerena jest GRAFEN czy nanorurki węglowe. To jednak jest zupełnie inny temat i nie ma potrzeby go tu roztrząsać - pozostajemy przy nanokulce zbudowanej z 60 atomów węgla.

_________________
https://www.facebook.com/...22&locale=pl_PL
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA